Prezydent Lublina składa zażalenie na decyzję prokuratury. Chodzi o „akty zgonu politycznego”

Chodzi o wydarzenia z 2017 r. kiedy Młodzież Wszechpolska opublikowała w internecie „akty zgonu politycznego” prezydentów 11 polskich miast. Byli wśród nich m.in. Krzysztof Żuk, prezydent Lublina i Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. Grafiki, stylizowane na prawdziwe akty zgonu, były reakcją narodowców na podpisanie przez prezydentów deklaracji na temat współpracy w sprawie migracji.

Zawiadomienie do prokuratury złożył Paweł Adamowicz. Śledczy z Gdańska w 2019 roku umorzyli jednak postępowanie. Prezydenci złożyli zażalenie na tę decyzję i sprawą zajęła się gdańska Prokuratura Okręgowa. Ta właśnie umorzyła postępowanie, uznając, że działania MW nie nosiły znamion przestępstwa.

- Uważam, że to wyraz pobłażania wobec takich działań pełnych nienawiści szerzących wrogość do konkretnych osób - ocenia na Facebooku Krzysztof Żuk. Prezydent Lublina przypomina, że kilka tygodni temu dostał maila z groźbami: „Zadźgam cię jak Adamowicza”, „długo nie pożyjesz”, „pożegnaj się z rodziną”, „zabiję cię na dniach”.

- Autorzy politycznych aktów zgonu prezydentów miast, „twórcy” innych komentarzy czy maili pełnych nienawiści i gróźb mogą w efekcie dojść do przekonania o swojej bezkarności, a to z kolei może zachęcić do bardziej zuchwałych działań – podkreślił Żuk. I dodał:

- Ktoś powie „to tylko komentarze i posty w internecie, na Facebooku, nic złego się z tego powodu nie stanie”. Ale 13 stycznia 2019 roku w Gdańsku wszyscy zobaczyliśmy, do czego może doprowadzić błaha z pozoru mowa nienawiści z internetowych komentarzy, gdy tragicznie zginął Paweł Adamowicz.

- Dlatego złożyłem do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku oraz Sądu Okręgowego w Gdańsku zażalenia na decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie opublikowania politycznych aktów zgonu. Mowa nienawiści nie może pozostawać bez reakcji – zaznaczył prezydent Lublina.