Prokuratura znów zajmuje się politycznym aktem zgonu Krzysztofa Żuka

Będą to dodatkowe przesłuchania i uzupełnienie materiału dowodowego. Takie kroki związane z ponownym śledztwem w sprawie politycznych aktów zgonów podejmą prokuratorzy z Gdańska. Chociaż na początku tego roku pierwsze postępowanie zostało umorzone.

Chodzi o wydarzenia z lata 2017 r. kiedy Młodzież Wszechpolska wystawiła polityczne akty zgonu kilkunastu prezydentom polskich miast. Dotyczyło to np. prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza czy Krzysztofa Żuka, prezydenta Lublina.

Takie dokumenty, przypominające prawdziwe akty zgonu, były reakcją MW na podpisanie przez prezydentów deklaracji na rzecz pomocy uchodźcom.

Po zabójstwie Pawła Adamowicza prezydenci złożyli zażalenie na decyzję o umorzeniu śledztwa.

- Paweł nie zdążył złożyć zażalenia, bo został ofiarą zabójstwa, którego przyczyną była polityczna nienawiść. Przytoczę więc tylko zdanie z zażalenia, które przygotował: "prokuratura nie może przechodzić obojętnie obok tego rodzaju działań, gdyż prowadzą one do brutalizacji życia politycznego w Polsce, co jest zjawiskiem niepożądanym - tłumaczył prezydent Lublina.

Kiedy pisaliśmy ostatnio o tej sprawie Mateusz Marzoch, rzecznik prasowy Młodzieży Wszechpolskiej tłumaczył, że organizacja nigdy nie nawoływała do zabicia kogokolwiek.

- Trzeba to wyraźnie podkreślić i każdy kto twierdzi inaczej działa na szkodę naszego stowarzyszenia - komentował i przypominał, że akcja została zorganizowana w kontekście podpisania przez prezydentów deklaracji.

- I gdyby dziś zaistniałyby takie same okoliczności, to podejrzewam, że byśmy postąpili podobnie. Wręcz jestem tego pewien - dodał.

Marzoch nie chciał też, aby akcja z lipca 2017 r. była łączona z morderstwem prezydenta Gdańska.

- Łączenie tych spraw jest hipokryzją i robieniem polityki na śmierci człowieka. Pan prezydent ma prawo do złożenia zażalenia, ale jestem przekonany że tak jak za pierwszym razem i tym prokuratura uzna, że rzucane oskarżenia są bezpodstawne - mówił nam rzecznik MW.

Zobacz też: "Polityczne akty zgonu są karygodne". Samorządowcy odwołają się od umorzenia postępowania ws. Młodzieży Wszechpolskiej /x-news/