Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zabrał głos po wtorkowych atakach. "Wróg nie osiągnie swoich celów poprzez ostrzały"

Mateusz Zbroja
Opracowanie:
"Wróg nie osiągnie swoich celów poprzez ostrzały" - powiedział Wołodymyr Zełenski po wtorkowych rosyjskich ostrzałach.
"Wróg nie osiągnie swoich celów poprzez ostrzały" - powiedział Wołodymyr Zełenski po wtorkowych rosyjskich ostrzałach. Fot. Flickr/ President Of Ukraine/ domena publiczna
85 rosyjskich rakiet trafiło dziś w Ukrainę, w nasze miasta, w większości w infrastrukturę energetyczną. Wiemy, co wróg chce tym osiągnąć, ale nie osiągnie tego - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w nagraniu zamieszczonym na Facebooku w reakcji na wtorkowy ostrzał ukraińskich miast przez Rosję, która wystrzeliła rekordową liczbę rakiet.

"Jeszcze leci do nas 20 rakiet, dlatego proszę wszystkich, by na siebie uważali, przebywajcie w schronach przez jakiś czas. Wiem, że w wielu miejscach rakiety wyłączyły naszą infrastrukturę energetyczną. Działamy, wszystko naprawimy, przeżyjemy, chwała Ukrainie. Jesteście dzielni!" - powiedział Zełenski.

Rosjanie zaatakowali wiele regionów Ukrainy

We wtorek po południu na terytorium Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Siły rosyjskie zaatakowały rakietami szereg regionów w różnych częściach kraju, w tym Kijów, gdzie, według informacji lokalnych władz, trafione zostały m.in. budynki mieszkalne. Eksplozje odnotowano m.in. w okolicach Lwowa oraz Kowla w obwodzie wołyńskim, kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Polską.

Wojska rosyjskie wystrzeliły we wtorek na Ukrainę rekordową liczbę ok. 100 rakiet, z których 20 jest wciąż w powietrzu - powiadomił rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat po południu. To najbardziej zmasowany atak rakietowy od początku pełnoskalowej inwazji rosyjskiej na Ukrainę - podkreślił.

Ukraina czeka na reakcję grupy G20

Rosja strzela śmiercionośnymi pociskami w cele cywilne w ukraińskich miastach, burzy domy mieszkalne i obiekty infrastruktury energetycznej. Czekam na zdecydowaną reakcję państw zgromadzonych na szczycie G20 - napisał we wtorek na Twitterze minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba w reakcji na wtorkowy zmasowany ostrzał Ukrainy przez Rosję.

"Bardzo proszę o unikanie -odezw do obu stron-. Stańcie po stronie ludzi, a nie zbrodniarzy wojennych. Oto co Rosja ma do powiedzenia w sprawie rozmów pokojowych. Przestańcie proponować Ukrainie przyjęcie rosyjskiego ultimatum! Ten terror można zatrzymać tylko siłą naszej broni i zasad" - dodał.

Do wtorkowych ostrzałów odniósł się również doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

"Masowy ostrzał ukraińskich miast podczas szczytu G20 jest upokorzeniem przez Rosję wszystkich przywódców, którzy popierają pomysł -dialogu- z agresorem. Pamiętajcie: Rosja nie proponuje negocjacji, tylko stawia terytorialne ultimatum. Wszelkie flirty z terrorystami kończą się rakietą w domu mieszkalnym" - napisał Podolak na Twitterze.

od 16 lat

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl