Prezydent Zełenski twardo o ewentualnym pokoju: porozumienia mińskie to pułapka, nie ma mowy o powrocie do nich

Marcin Koziestański
Opracowanie:
Wideo
od 7 lat
Zawarcie porozumień mińskich było pułapką, która spowodowała zamrożenie konfliktu na wschodzie Ukrainy i umożliwiła agresorowi przygotowanie się do wojny na pełną skalę; nie można do nich wracać - oświadczył ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, cytowany w sobotę przez agencję Ukrinform.

"Porozumienia mińskie były pułapką i niestety część Europy tę rosyjską pułapkę poparła. Porozumienia mińskie to najgorsze, co może się zdarzyć, coś, do czego w żadnym wypadku nie można wracać, czyli zamrożony konflikt" - powiedział Zełenski w trakcie forum Ambrosetti w Cernobbio nad jeziorem Como na północy Włoch.

"Rosja wykorzystała ten czas na przygotowania"

Prezydent również zwrócił uwagę na problem gospodarczego rozwoju państwa w przypadku istnienia na jego terytorium zamrożonego konfliktu. "Czy jakikolwiek inwestor ulokuje swoje pieniądze na Ukrainie? Nie, bo nikt nie wie, co dalej z Ukrainą będzie, ponieważ nie mamy 100 proc. wsparcia ze strony Europy i świata" - zaznaczył Zełenski.

"Porozumień mińskich nie można porównać do realnych gwarancji bezpieczeństwa. W przeszłości, w ramach rozmów w formacie normandzkim, uzgadnialiśmy z (prezydentem Rosji) Władimirem Putinem zawieszenie broni na wschodzie Ukrainy, a krótko potem znów zaczęto nas zabijać. Rosja wykorzystała ten czas na przygotowania" - ocenił ukraiński przywódca.

Czym były porozumienia mińskie?

Porozumienia mińskie pomiędzy Rosją i Ukrainą zostały zawarte we wrześniu 2014 roku i w lutym 2015 roku w stolicy Białorusi w wyniku mediacji Niemiec i Francji. Ich celem było zakończenie wojny w Donbasie na wschodzie Ukrainy, zaatakowanym przez Rosjan w 2014. Większość wynikających z porozumień mińskich zobowiązań nigdy nie została zrealizowana, o co Rosja i Ukraina obwiniają się wzajemnie do dziś.

Natomiast utworzony w czerwcu 2014 roku format normandzki, który był inną platformą do rozmów o pokoju w Donbasie i przynależności państwowej Krymu, obejmował Francję, Niemcy, Ukrainę i Rosję.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ehh
O nic mi nie chodzi jak o ten most krymski i wysiłek tylu ludzi dla poprawy infrastruktury.Most znajduje szczególne POZYTYWNE miejsce w architekturze , osiągnieciach i psychice ludzkiej.A Żeleński to taki burzyciel mostów.
I
Iks
Pan Zełenski chcialby żeby cały świat go poparł w tej wojnie i jeszcze chciałby dostać taką cudowną broń, którą mógłby pokonać Rosję i wogóle, to on bardzo dużo by chciał. I jak tego wszystkiego nie dostanie, to będzie oczywiście wina tego całego świata
P
Pol
Niebać tuska, trole do akcji:-)
J
Jac
7 września, 12:54, ab:

Policja na Krymie wydała nakaz aresztowania Żydleńskiego w związku ze zbrodniami wojennymi jakie popełnił. Okazuje się że po zaledwie dwóch latach lania w [wulgaryzm] – klaun zaczyna powoli rozumieć, że na warunkach rosyjskich przegrywa tę swoją wojnę. Rozpoczął się trudny proces poznawczy i pajac już wie, że jest wyniszczany starannie i metodycznie oraz ma ciężki but na twarzy a tymczasem to Rosja a nie jego tasiemcze plemię dzięki tej przyjaznej dla środowiska sytuacji potrójnie się bogaci. Klaun wystosował zatem swoje ultimatum w stosunku do Rosji – dał Rosjanom czas do jesieni a potem… a potem nie powiedział co będzie potem więc pewnie będzie tylko jak zawsze pachniał skwaśniałym potem. Tylko to jedno jest pewne na potem. Na razie klaun – pokojowy klaun zawsze walczący tylko o to żeby było śmiesznie i żeby był na Ziemi pokój – oznajmił wszystkim że „wojna musi się skończyć do jesieni”. A potem już chyba wiadomo co będzie potem – na jesień ktoś z Rosji zrobi mu z [wulgaryzm] jesień.

Głupiutki ty głupiutki ,.

***** **
Zenek na szefa urm za chyżego
Wróć na i.pl Portal i.pl