Ibrahim Kalin powiedział Reuterowi, że propozycja została przedstawiona dwa tygodnie temu prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu i wciąż "pozostaje na stole", choć Rosja nie wyraziła na nią zgody. Plan zakładał, że ukrywający się w zakładzie byliby przewiezieni do portu w Berdiańsku. Następnie turecki statek zabrałby ich przez Morze Czarne do Stambułu.
– Jeśli można byłoby to zrobić w ten sposób, cieszylibyśmy się z możliwości zrobienia tego. Jesteśmy gotowi do działania – zadeklarował Ibrahim Kalin. – Nasz statek jest gotowy do wypłynięcia i przywiezienia rannych żołnierzy i cywilów do Turcji – dodał rzecznik tureckiego prezydenta.
Mariupol w obwodzie donieckim w wyniku serii ataków został niemal całkowicie przejęty przez Rosję. Miejscowe zakłady Azowstal to ostatni punkt oporu, w którym do niedawna ukrywało się wielu cywilów. Od tego czasu kilkakrotnie przeprowadzano ewakuację. Obecnie miejsca bronią żołnierze pułku Azow.
Polskie Radio 24
