Mamy wyjątkowy dzień. Dawno temu, 8 marca, kobiety walczyły o poprawienie swojego bytu. To nie jest dzień, w którym daje się kobietom kwiaty i rajstopy, żeby sprawiały przyjemność mężczyznom i pięknie wyglądały. To dzień, w którym wspominamy walkę o podstawowe prawa. I same dziś walczymy, bo w Polsce została nam odebrana możliwość decydowania o sobie i swoim zdrowiu. 22 października stałyśmy się obywatelkami drugiej kategorii. Sprzeciwiamy się temu! - mówiła podczas protestu Dorota Zerbst, działaczka KOD.
Za legalną aborcją
Na Rynku Kościuszki w Dzień Kobiet zebrało się kilkadziesiąt osób. Wśród uczestników zbierane były podpisy pod obywatelskim projektem ustawy dot. legalnej aborcji.
- Kobiety w Polsce mają mocno ograniczone prawa. Zmiany w prawie aborcyjnym doprowadziły do tego, że wiele kobiet zostało postawionych w sytuacji bez wyjścia, są skazane na coś, czego nie chcą. Nie wiem jakimi wartościami kierują się nasi rządzący, ale to nie powinno być ważniejsze niż dobro kobiety, niż jej stan zdrowotny i psychiczny - uważa Joanna, uczestniczka protestu. - Nie ma lepszego dnia na mówienie o prawach kobiet niż 8 marca. Dziś nie tylko powinnyśmy ładnie wyglądać i przyjmować kwiaty, ale przede wszystkim pokazywać, że jesteśmy i chcemy mieć równe prawa - podkreśla młoda białostoczanka.
Liderki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet w Białymstoku podkreślają, że "8 marca to nie jest dzień goździków i rajstop. 8 marca to dzień gniewu i walki. Dzień siostrzeństwa i solidarności. Dzień zmieniania świata".
Dzień Kobiet to nie tylko komercja
Rajstopy i goździk. Z tym Dzień Kobiet może się kojarzyć naszym babciom i mamom. W Polsce święto jest utożsamiane z okresem PRL-u, bo właśnie wtedy zyskało ogromną popularność. W latach 70. panie były obdarowywane goździkami, tulipanami, czasami rajstopami...
Dzień Kobiet ma jednak większe znaczenie niż to komercyjne. 8 marca świętuje się od 1910 roku. Istnieje teoria, że korzeni święta trzeba szukać w historii Nowego Jorku. Tam pracownice przemysłu odzieżowego zorganizowały marsz i domagały się praw politycznych i ekonomicznych dla kobiet. Jest też pogląd, że Dzień Kobiet obchodzimy z powodu innego wydarzenia w nowojorskiej historii. 8 marca 1911 roku w fabryce tekstyliów Triangle Shirtwaist doszło do pożaru, w którym zginęło ponad 100 kobiet.
