Zebrani pod Pałacem Prezydenckim protesującym odczytali list do prezydenta Andrzeja Dudy, który obiecywał im pomoc. Ogłoszono również wyliczenia dotyczące niezbędnej pomocy dla niepełnosprawnych. Następnie protest ma przemieścić się pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
- Najchętniej wrócilibyśmy do Sejmu. Tylko wtedy rząd dostrzega nasze problemy - mówi Iwona Hartwich, jedna z liderek protestu, która protestowała podczas strajku niepełnosprawnych na korytarzach sejmowych.
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił w minioną niedzielę, podczas finałowej konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Krakowie, że rząd wypłaci 500 złotych miesięcznie każdej osobie z orzeczeniem o całkowitej niepełnosprawności, powyżej 18 roku życia. Protestujących to nie przekonuje.
- Te pieniądze to nie może być dodatek socjalny dla osób niepełnosprawnych. One muszą być włączone w rentę socjalną - mówi Iwona Hartwich.
Chcą się dorobić na nieszczęściu powodzian
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?