Przedszkola miejskie w Łodzi, do których najtrudniej się dostać prezentujemy na slajdach w galerii do tego artykułu.
Opisujemy w nich 21 (spośród 158) samorządowych placówek. W ubiegłorocznej rekrutacji odrzuciły one największą liczbę zgłoszonych przez rodziców kandydatów, zatem konkurencja o miejsce była tam największa.
Przypomnijmy zasady rekrutacji. Przed naborem na nowych przedszkolaków rodzice tych obecnych – które po lecie nie idą jeszcze do podstawówki – będą mieli prawo rezerwacji miejsca na nowy rok szkolny w dotychczasowej placówce. Termin etapu, zwanego przez urzędników „kontynuacją”, to 11-22 marca.
W dniach 1-19 kwietnia trwa główny etap naboru – dla dzieci, które nie chodzą obecnie do samorządowych placówek. Rodzice wybiorą 3 przedszkola z określeniem kolejności od najbardziej (tzw. pierwsza preferencja) do najmniej preferowanego. Maluch trafi do tego, na którą wystarczy mu punktów (najbardziej cenne są kryteria ustawowe: m.in. wielodzietność i samotne wychowywanie dziecka).
Jakie dane prezentujemy na naszych slajdach? Podaliśmy całkowitą liczbę miejsc wystawioną przez przedszkole w ubiegłorocznym naborze i liczbę tych miejsc, które pozostały po „kontynuacji”. A następnie liczbę kandydatów, zgłoszonych w głównym etapie naboru (tylko z pierwszej preferencji). Oraz – co „ustawiło” nasz ranking – liczbę dzieci przez przedszkole odrzuconych.
Na naszej liście jest np. placówka, do której w głównym etapie naboru rodzice zgłosili ponad 100 kandydatów (najwięcej w mieście). Jednak dzięki sporej liczbie wolnych miejsc, pozostałych po fazie „kontynuacji”, do tej placówki wcale nie było najtrudniej się dostać.