Przerażająca wiadomość zza grobu na nagrobku Prigożyna podsyca tajemnicę wokół jego śmierci

Kazimierz Sikorski
Zaraz po pojawieniu się informacji o śmierci Prigożyna, jego zwolennicy składali kwiaty w wielu rosyjskich miastach.
Zaraz po pojawieniu się informacji o śmierci Prigożyna, jego zwolennicy składali kwiaty w wielu rosyjskich miastach. VLADIMIR NIKOLAYEV/AFP/East News
Służby Kremla robiły wszystko, by na prawdziwym czy fałszywym pogrzebie Prigożyna, nie pojawiło się zbyt wiele osób. Pojawił się za to fragment wiersza radzieckiego poety, który walczył z komuną. Wielu odczytuje to jako znak, że szef Grupy Wagnera wciąż żyje.

O tajemnicy śmierci Prigożyna mówi się częściej po tym, jak na jego nagrobku umieszczono zagadkowy wiersz.

62-letniego watażkę pochowano na cmentarzu Porochowskoje w Petersburgu. Spoczął obok swego biologicznego ojca Wiktora. Wyglądało na to, że Rosja wprowadziła na kilku cmentarzach serię fałszywych tropów, aby zmylić zwolenników Grupy Wagnera.

Kreml chciał uniknąć zgromadzeń w obawie, że ludzie Prigożyna wykorzystają okazję do manifestacji. Ostatecznie w pogrzebie wzięło udział 30 osób. Oczy wielu zwrócone są na Moskwę, a świat czeka, aż Kreml wyjaśni, w jaki sposób przywódcę nieudanego puczu spotkał makabryczny koniec.

Spekulacjom nie ma końca

Spekulacje o śmierci Prigożyna krążą mimo potwierdzenia jego zgonu przez Komitet Śledczy Rosji. Zwolennicy twierdzą, że szef Wagnera żyje, mieszka w „nieujawnionym kraju” i zwracają uwagę na osobliwy dodatek do bogato zdobionego grobu rodzinnego, w którym spoczął 62-letni Jewgienij. Podsyca to pogłoski, że sfingował on swoją śmierć, aby uniknąć gniewu Rosji.

Wśród rzędów kwiatów i hołdów na jego nagrobku, był wsparty oprawiony w ramki wiersz, pełen tajemniczych wskazówek.

Jakże przestąpię próg,
skoro mnie trapi myśl:
czyś ty mój syn, czy Bóg?
Żywy czy martwy dziś?

To fragment wiersza radzieckiego pisarza Josepha Brodskiego, zatytułowanego „Martwa natura”.

Hołd, czy coś więcej?

Choć wielu sugeruje, że jest to jedynie szczery hołd, inni mówią, że to kolejny dowód na to, że Prigożyn nie zmarł.

Zwrócono także uwagę, że twórczość Brodskiego była ciekawym wyborem ze względu na fakt, że toczył on wojny z przywódcami sowieckimi.

lena

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tyle
Oto Rosja. Najgorzej, że jej wzorce przejmuje PiC.
A
Arpa61
31 sierpnia, 17:30, xhejn:

K*rwa mać, "Jospeha"? Kto to pisał, stażysta z Wyborczej? Jak można nie wiedzieć, jak się nazywał Josif Brodski?

W Gejzecie Żydorczej, paśniku Aarona vel Adama Szechter-Michnika syna Ozjasza i Hindy, brata Moryca vel Stefana, zasłużonego mordercy komunistycznego nie ma "stażystów". Są sami "staryści". szalom

A
Arpa61
Hej leżą lenino-hilerowcy Prigożyn i Utkin na przegniłej desce, zagrać by im hymn bladzi-Rosji, zatańczyliby jeszcze!🇷🇺
V
Vucko
To napisał Josip Bros TITO!
x
xhejn
K*rwa mać, "Jospeha"? Kto to pisał, stażysta z Wyborczej? Jak można nie wiedzieć, jak się nazywał Josif Brodski?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl