Przed niedzielnym konkursem oczy wszystkich kibiców skoków narciarskich są skierowane na Ryoyu Kobayashiego. Lider Pucharu Świata stoi przed ogromną szansą na przejście do historii dyscypliny jako pierwszy, któremu udało się zwyciężyć w siedmu konkursach PŚ z rzędu. Po zdecydowanym triumfie w sobotę (26,5 punktu przewagi nad drugim Dawidem Kubackim) trudno się spodziewać, co mogłoby zatrzymać rewelacyjnego Japończyka.
W osobnej lidze, w której występują na ten moment wszyscy pozostali skoczkowie świata, faworytami są Polacy. W sobotnim konkursie ze znakomitej strony pokazali się Kubacki i Kamil Stoch (zajęli miejsca na podium), a także Piotr Żyła (siódme miejsce). To na tę trójkę może liczyć Stefan Horngacher w walce o czołowe miejsca i utrzymanie prowadzenia w klasyfikacji Pucharu Narodów, które w sobotę reprezentacja Polski odzyskała kosztem Niemców.
Dla pozostałych biało-czerwonych, Stefana Huli, Macieja Kota i Jakuba Wolnego, celem będzie zdobycie punktów w Pucharze Świata. Wcześniej jednak będą musieli wywalczyć miejsce w konkursie. O godz. 16:00 rozpoczną się kwalifikację, a godzinę później wystartują zawody.
PUCHAR ŚWIATA W SKOKACH NARCIARSKICH VAL DI FIEMME - RELACJA LIVE
Tekstowa relacja LIVE z niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach na dziennikzachodni.pl. Początek o godz. 17:00. Transmisja TV na kanałach Eurosport i TVP 1.