Puszcza Niepołomice po raz pierwszy w historii zagra w półfinale Pucharu Polski. W ćwierćfinale wyeliminowała Polonię Warszawa

Bartosz Głąb
Puszcza Niepołomice ostatnim półfinalistą Pucharu Polski
Puszcza Niepołomice ostatnim półfinalistą Pucharu Polski Piotr Nowak / PAP
Puszcza Niepołomice po raz pierwszy w swojej historii zagra w półfinale Pucharu Polski. W ćwierćfinale tych rozgrywek podopieczni Tomasza Tułacza pokonali po dogrywce pierwszoligową Polonię Warszawa. Gola na wagę awansu w 107. minucie strzelił Dawid Szymonowicz.

Spis treści

Kibice Polonii Warszawa stworzyli gorącą atmosferę

We wtorek sensacyjnie do półfinału Pucharu Polski awansował pierwszoligowy Ruch Chorzów. W czwartek tego samego chciała dokonać Polonia Warszawa, która w ćwierćfinale rozgrywek trafiła na Puszczę Niepołomice.

- Dla osób związanych z Polonią to jest najważniejszy mecz na dzień dzisiejszy. Dzisiaj jest jedno spotkanie i zdajemy z tego sprawę, że to jest ostatni ćwierćfinał, chętnych jest dwóch do półfinału. Mam nadzieję, że zagramy dobre spotkanie no i niech wygra lepszy. Ale wierzę w swój zespół - mówił przed meczem trener Mariusz Pawlak.

Trener Mariusz Pawlak przed meczem z Puszczą Niepoomice.
Trener Mariusz Pawlak przed meczem z Puszczą Niepoomice. Piotr Nowak / PAP / EPA

W pierwszej połowie spotkania przy Konwiktorskiej nie działo się wiele. Piłkarze nie rozpieszczali widzów swoją grą. Za to ultrasi Czarnych Koszul zaprezentowali efektowną oprawę z użyciem środków pirotechnicznych. To był praktycznie jedyny godny zapamiętania moment pierwszej części gry.

Polonia Warszawa objęła prowadzenie. Puszcza Niepołomice szybko wyrównała

Po zmianie stron spotkanie zrobiło się znacznie ciekawsze. W 50. minucie gospodarze wyszli na upragnione prowadzenie. Ilkay Durmus urwał się lewą stroną i wrzucił w pole karne. Piłki nie sięgnął Łukasz Zjawiński ale Michał Perchel trącił ją pod nogi Krzysztofa Kotona. Ten skorzystał z prezentu i umieścił futbolówkę w siatce.

Polonia Warszawa objęła prowadzenie na początku drugiej połowy.
Polonia Warszawa objęła prowadzenie na początku drugiej połowy. Piotr Nowak / PAP / EPA

Prowadzenie miejscowych utrzymało się niecały kwadrans. W 64. minucie po dośrodkowaniu z głębi pola i zamieszaniu w "szesnastce" Czarnych Koszul do piłki dopadł Gierman Barkowskij i z zimną krwią - doprowadził do remisu.

Im było bliżej końca podstawowego czasu gry, tym Puszcza Niepołomice naciskała mocniej, chcąc uniknąć dogrywki. W 70. minucie kapitalną sytuację zmarnował Antoni Klimek, a chwilę później Mateusz Kuchta świetnie interweniował po uderzeniu białoruskiego napastnika niepołomiczan.

Podstawowy czas gry nie przyniósł rozstrzygnięcia i do wyłonienia ostatniego półfinalisty potrzebna była dogrywka.

Puszcza Niepołomice awansowała do półfinału Pucharu Polski

Pierwsza jej część to głównie ostra gra w środku pola i niewiele podbramkowych sytuacji. Oba zespołu skupiły się głównie na przeszkadzaniu rywalom, co niespecjalnie dobrze wpływało na obraz gry.

Tuż po zmianie stron drugi cios zadała Puszcza Niepołomice. W 107. minucie Roman Jakuba wrzucił w pole karne na głowę Dawida Szymonowicza, a ten mocnym uderzeniem przełamał ręce bramkarza miejscowych i piłka wturlała się do bramki.

Tak Dawid Szymonowicz celebrował strzelenie gola na wagę awnasu.
Tak Dawid Szymonowicz celebrował strzelenie gola na wagę awnasu. Piotr Nowak / PAP

Polonia Warszawa ruszyła do ataku, ale nie zdołała doprowadzić do wyrównania i pożegnała się rozgrywkami. Natomiast niepołomiczanie po raz pierwszy w swojej historii w kwietniu powalczą o wielki finał Pucharu Polski.

Oprawa Korony Kielce: z Borkiem i Szpakowskim

Oprawy kibiców z 22. kolejki PKO Ekstraklasy. Pomysłowość Wi...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl