Od początku inwazji w 2022 r. Putin nękany jest ogromnymi stratami na Ukrainie. Na mocy nowego dekretu, podwojono premie dla zgłaszających się do walki na Ukrainie. Decyzja wynika z nowych szacunków, które wskazują, że od początku wojny Rosja straciła ponad pół miliona ludzi.
Na jakie pieniądze mogą liczyć rekruci?
Zwiększone płatności z góry na rzecz nowych żołnierzy prawdopodobnie zwiększą rekrutację, ale spowodują też dodatkową presję na i tak już borykającą się z trudnościami gospodarkę. Rekruci dostaną 400 000 rubli (18 tys. złotych) za podpisanie kontraktu z armią rosyjską. Dekret nakłada również na władze regionalne obowiązek wyrównania płatności.
Zgodnie z nowymi przepisami żołnierze dostaną do 3,25 mln rubli( 150 tys. złotych) w pierwszym roku służby. Wojsko wypłaca też dodatkowe sumy uzależnione od udziału w walce i niszczenia sprzętu wroga. Są jednak obawy, że zaktualizowane premie sprawią, że Putin stanie w obliczu poważnego społeczno-gospodarczego bólu głowy z powodu rosnącej różnicy między średnią płacą w Rosji a płacą wojskową – która jest obecnie trzykrotnie większa.
Moskwa ukrywa prawdziwe straty
Pomimo zgodności większości zachodnich wywiadów co do rozmiarów strat Rosji na Ukrainie, Moskwa nigdy nie potwierdziła dokładnej liczby zabitych i rannych.
Putin nadal ignoruje apele o położenie kresu wojnie, zamiast tego ostrzega, że Rosja jest gotowa do eskalacji, jeśli jej bezpieczeństwo zostanie zakwestionowane.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
