Nowo wybrany radny z Prawa i Sprawiedliwości z Pyrzyc w niedzielny wieczór wdał się w internetową pyskówkę z radną minionej kadencji, która obecnie przebywa za granicą.
"Głupia ci... na emigracji cieszy michę z tego, że w Warszawie rządził będzie nierób, którego partia sprawiła, że emigrowała" - to jeden z komentarzy, jakie zamieścił na fejsbuku. - "Puste obietnice dla lemingów. Chciałoby się dodać, pozdrów imigrantów z Afryki, którzy na twój widok się ucieszą.
Te obraźliwe słowa były skierowane pod adresem pani Roksany, która zamieściła post okazujący radość z wygranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach na prezydenta stolicy.
Wulgaryzmy i przekleństwa
Komentarze radnego oraz jego odzywki do innych typu "tobie chętniej też naje....", "strzel mi w more" (pisownia oryginalna) czy "leszczu, to jak z tym strzelaniem w mordę" lub "nie każda kobieta jest kobietą" spotkały się z falą krytyki.
- Dno i trzy metry mułu - napisała pani Katarzyna, internautka. - On zatrudnia wiele kobiet w żłobku, przedszkolu i szkole w Pyrzycach. Jest prezesem Fundacji Oświatowej Spełniajmy Marzenia, która prowadzi te instytucje. W kampanii wyborczej promował się jako ekspert od oświaty. Nic tylko brać przykład z takiego eksperta od edukacji.
Jak informuje internautka, wpisy nowego radnego PiS zgłoszono do Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
A co na to wszystko pani Roksana?
- Nie mogę zaakceptować takiego zachowania godzącego nie tylko w moje dobre imię, ale imię wszystkich kobiet - mówi była radna.
Radny przeprasza
Artur Kurowski w poniedziałek wieczorem na profilu pani Roksany zamieścił przeprosiny.
- Przepraszam Panią i osoby, które poczuły się urażone moim komentarzem pod Pani wpisem na FB - napisał.
Przeprosiny zamieścił też na swoim profilu, który jeszcze dziś rano był otwarty, a po naszej prośbie o komentarz zamknięty. Przyznał się, że zareagował niewłaściwie. Przeprosiny pisał także w komentarzach i w poście na prywatnym profilu FB pani Roksany.
- Zrobiłem to w emocjach, bez refleksji, w okolicznościach, w których nie powinienem tego zrobić, podczas trwającej uroczystości rodzinnej, całkowicie bezwiednie - napisał. - Obecna ekipa, którą bardzo mocno krytykuję wykorzystuje moje potknięcie, by atakować mnie, a przede wszystkim kandydatkę na burmistrza Justynę Łyjak, którą również przepraszam za zaistniałą sytuację. Pani Łyjak nie miała wpływu na to co robię i mówię, mimo iż kandydowałem z jej komitetu.
Artur Kurowski twierdzi, że w trakcie kampanii wyborczej był wielokrotnie atakowany przez panią Roksanę.
- Kilkakrotnie pomówiła mnie o przekupywanie wyborców „lewym” alkoholem - wyjaśnia na FB. - Sugerowała, że na pewno mam jakiś związek z aferą, która miała miejsce podczas poprzedniej kampanii samorządowej, co jest obrzydliwym pomówieniem.
- Zwracałem się wielokrotnie do pani Roksany o zaprzestanie takich działań - napisał w oświadczeniu. - Bezskutecznie.
Jestem niewygodny dla lokalnego układu, gdyż pokazuję niegospodarność obecnej burmistrz.
- Pan Artur oskarżył mnie o pomówienie, za co w prywatnych rozmowach przeprosiłam, komentarz, zgodnie z jego prośbą, edytowałam i napisałam również sprostowanie pod tym samym postem, jak prosił - komentuje pani Roksana.
Na koniec wyjaśnień nowy radny z Pyrzyc dodał, że w momencie gdy wulgarne komentarze pisał, nie był jeszcze radnym.
Więcej informacji o
- Wybory samorządowe 2018. Burmistrza Pyrzyc poznamy w drugiej turze wyborów
- Nowa rada powiatu stargardzkiego. Większość radnych od prezydenta Stargardu
- Wybory samorządowe 2018: Rafał Zając dalej prezydentem Stargardu. Oficjalny wynik: 82,38 procent głosów
- Nowa rada miejska Stargardu wybrana. Poznaj jej skład
Wideo: Komentarz Rafała Zająca, prezydenta Stargardu:
Wybory samorządowe 2018 w MEMACH. Internauci jak zawsze nie ...