Wprowadzenie takich darmowych przejazdów stymulowałoby wzrost zatrudnienia. Osoby poszukujące pracy mogłyby za darmo dojechać na ewentualne rozmowy kwalifikacyjne – argumentuje Henryk Dębowski z PiS.
Darmowa komunikacja miejska w Białymstoku: Bilety dla licealistów odjadą? Bo za dużo by kosztowały
Złożył właśnie interpelację do władz miasta, w której prosi o wprowadzenie darmowych przejazdów dla bezrobotnych. To już kolejna grupą, której PiS chciałby ulżyć. Na ostatniej sesji głosowany miał być wniosek o darmowej komunikacji dla uczniów szkół średnich. Większościowa Koalicja Obywatelska niespodziewanie zdjęła go jednak z programu sesji. Radny KO Marcin Moskwa przekonywał z mównicy, że projekt musi być jeszcze przedyskutowany w komisji.
Henryk Dębowski rzucił, że pewnie nigdy już na sesję w tej kadencji nie wróci. Nam w kuluarach mówił, że z drugiej strony KO być może projekt przepisze i zgłosi go jako swój.
– Jeśli tak będzie, to oczywiście go poprzemy – mówił.
Marcin Moskwa komentuje, że zwalnianie całych grup jest proponowane przez radnych PiSchyba tylko po to, by mogli mówić, że oni chcą, a KO blokuje. – W poprzedniej kadencji mieli większość. Mogli wprowadzać co chcieli – podkreśla.
BKM. Bilet 20-minutowy to katastrofa dla budżetu
Dodaje jednak, że można zastanowić się nad wprowadzeniem czegoś na kształt biletu socjalnego z 50-procentowym rabatem.
– Mogłyby z niego skorzystać osoby, które faktycznie są w trudnej sytuacji. A nie całe grupy – podkreśla Moskwa.
Według niego należałoby zrobić przegląd wszystkich rodzajów biletów oferowanych dziś przez BKM. – Jest ich 15, a taki np. 60-minutowy jest moim zdaniem w warunkach białostockich niepotrzebny – mówi.
Zobacz też:
Wypadki drogowe - pierwsza pomoc