Legia Warszawa wygrała prestiżowe spotkanie z Lechem Poznań na własnym boisku i powiększa przewagę nad "Kolejorzem" oraz Górnikiem Zabrze. Kontrowersje budzi jednak sytuacja z końcówki, kiedy to Szymon Marciniak podyktował dyskusyjny rzut karny. Legioniści dzięki trafieniu Michała Kucharczyka z 11 metrów zdobyli trzy punkty - Intensywność meczu była taka, że sędzia mógł na spokojnie to puścić, każdy po remisie byłby zadowolony - powiedział po meczu Radosław Majewski, pomocnik Lecha.