Pech polskich ekip
Według informacji serwisu internetowego motorsport.com, sędziowie jeszcze przed startem do szóstego, dwudniowego etapu, który odbył się w czwartek i piątek, ocenili, że sprzęgła w samochodach Polaków są niezgodne z regulaminem ze względu na materiał, z którego zostały wykonane. Miały być z kompozytów, a to jest jakoby niezgodne w regulaminem FIA.
Eryk Goczał, który przed rokiem jako 18-latek został najmłodszym zwycięzcą Dakaru, był po sześciu etapach zdecydowanym liderem klasy challenger, z przewagą ponad godziny nad kolejnym zawodnikiem. Michał Goczał plasował się na szóstej pozycji.
Na razie zespół Energylandia Rally Team nie potwierdza ani nie zaprzecza tej informacji. Rzecznik teamu Justyna Dziedzic powiedziała PAP, że oficjalny komunikat zostanie opublikowany w niedzielę.
Spotkanie na szczycie
Hołowczyc boryka się w Dakarze z dużymi problemami. Na drugim etapie miał wypadek, a szóstego nie ukończył z powodu awarii samochodu Mini. Zapewnia jednak, że za wszelką cenę chce ukończyć rajd, aby wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Jego sponsor, firma z dziedziny bio-technologii, której udziałowcem jest Lewandowski, za każdy przejechany przez kierowcę z Olsztyna kilometr przeznaczy na WOŚP 10 złotych. Trasa tegorocznego rajdu liczy blisko osiem tysięcy kilometrów.
Lewandowski strzelił gola dla Barcelony w czwartkowym półfinale z Osasuną Pampeluną (2:0). W niedzielę jego zespół zagra w finale przeciwko Realowi Madryt. Tego samego dnia Hołowczyc wyruszy na trasę siódmego etapu Rajdu Dakar.
