Dla osób, u których zdiagnozowano najbardziej śmiercionośnego raka, jest więcej nadziei niż kiedykolwiek wcześniej. Spadek palenia tytoniu oraz pojawienie się badań przesiewowych i nowszych leków zmieniły perspektywy chorych na raka płuc, niegdyś uznawanego za wyrok śmierci.
Moc leków wzmacniających
Badania wykazały, że więcej pacjentów może walczyć z chorobą przez miesiące lub lata za pomocą leków celowanych lub wzmacniających odporność. „Prognozy były fatalne. A teraz mamy ludzi, o których nigdy nie myśleliśmy, że zostaną wyleczeni” – powiedziała dr Angela DeMichele, onkolog medyczny w Penn Medicine.
Jak wykazało jedno z badań, lek frimy AstraZeneca Tagrisso, może zapobiegać rakowi płuc prawie o trzy lata dłużej niż sama chemioterapia i radioterapia u niektórych pacjentów w trzecim stadium. Inne badanie wykazało, że niektórzy pacjenci z agresywną chorobą przeżywali dwa lata dłużej dzięki firmowemu lekowi immunoterapeutycznemu Imfinzi, co stanowiło pierwszy postęp w leczeniu tego podtypu raka płuc od dziesięcioleci.
Żyją dzięki nowym lekom
Inne badanie zaprezentowane na konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej w Chicago wykazało, że 60% pacjentów w zaawansowanym stadium przeżyło bez postępu choroby po pięciu latach od przyjęcia leku Lorbrena firmy Pfizer, którego celem była mutacja genetyczna w nowotworach.
„Wyniki są znakomite” – mówi dr David Spigel, dyrektor naukowy w Sarah Cannon Research Institute w Tennessee. „Naprawdę duży krok naprzód w leczeniu raka płuc”.
Wszystkie produkty Tagrisso, Imfinzi i Lorbrena zostały zatwierdzone przez Agencję ds. Żywności i Leków i są stosowane.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
