Rakietnicami w kibiców i trenera! „Dziecko ma poparzoną twarz". Skandal na meczu Wisła Płock — Wisła Kraków

Damian Świderski
X/TVP Sport
Gigantyczny skandal i o włos od prawdziwej tragedii na meczu 1 ligi. Osoby mieniące się ultrasami Wisły Płock nie zapanowały nad materiałami pirotechnicznymi, w efekcie czego odpalone rakietnice trafiły kibiców siedzących na innej trybunie stadionu. Według doniesień TVP Sport jedno z dzieci mogło doznać poparzenia twarzy.

Spis treści

Skandal w meczu Wisła Płock - Wisła Kraków. To nie powinno się wydarzyć

W trakcie meczu Betclic 1 Ligi między Wisłą Płock a Wisłą Kraków doszło do skandalicznego zachowania. Kibice z Płocka użyli środków pirotechnicznych. Z pozoru efektowny pokaz fajerwerków nagle wymsknął się spod kontroli; niebezpieczne świecidełka zamiast w górę, poleciały bowiem w stronę trybuny, na której siedzieli kibice VIP. Było bardzo blisko tragedii.

Do tego zdarzenia doszło pod koniec meczu. Ultrasi Wisły Płock, która przegrywała z Wisłą Kraków, odpalili środki pirotechniczne. Tylko na samym początku pokaz miał charakter widowiskowy, bo fajerwerki zamiast w górę poleciały w stronę trybuny VIP. Na feralnej trybunie wybuchła panika. Ludzie zaczęli uciekać. Jeden z kibiców powiedział po meczu, że widział to zdarzenie bardzo dobrze, wraz ze swoimi towarzyszami. Okazuje się, że ze stadionu uciekały dwie osoby dorosłe wraz z dzieckiem. Dziecko to miało poparzoną twarz.

Widzieliśmy sytuację bardzo dobrze. Ze stadionu uciekały dwie osoby dorosłe i jedno dziecko. Wyglądało na to, że dziecko ma poparzoną twarz. Wprost ze stadionu udały się do szpitala – powiedział TVP Sport jeden z widzów.

Sprawę skomentował prezes Wisły Płock, Piotr Sadczuka. Napisał, że...siedział z dala od tego zdarzenia, więc nie wie, co dokładnie się stało, ale jak dokładnie się dowie, to odpowiednio zareaguje.

Nie mam jeszcze szczegółowych informacji na temat tego zdarzenia. Siedziałem w innym rejonie, więc nie wiem dokładnie, co się stało i nie jestem w stanie tego skomentować. Jeśli będziemy komunikować w tej sprawie to nadchodzący tygodniu – powiedział nam.

Przed meczem, Wisła Płock postanowiła, żeby zorganizowana grupa kibiców gości nie została przyjęta, aby na stadionie w Płocku...było bezpiecznie.

Kłótnia prezesów na X. Chodziło o niewpuszczenie grup kibicowskich z Krakowa

Piotr Sadczuk tłumaczył tę decyzję na portalu X. Pisał, że ta decyzja nie została podjęta przez niego, a przez… grupy kibicowskie.

Tę z kolei decyzję już dwa tygodnie temu skomentował szef Wisły Kraków, Jarosław Królewski.

1. Po pierwsze dwa lata bierności na temat powoduje to, że poruszamy je w przestrzeni publicznej, bo nie stanowi dla nikogo problemu 2. Waszym obowiązkiem jest zapewnić naszym kibicom opiekę i bezpieczeństwo na meczu, a nie przyznawać publicznie, że jakieś nieformalne grupy o tym mogą decydować i mówić o tym w dodatku otwarcie. 3. Nie widzę powodu, dla którego musimy się ukrywać z tym tematem, nigdy nic takim sposobem nie uda się nam reformować. Które rzeczy są tu na tyle niejasne, że należy o nich rozmawiać pod kołdrą? Opisz, proszę społeczności, czym ma być ten gest Wisły Kraków i dlaczego to niby Wisła Kraków (instytucja prywatna) ma dziś wykonywać jakieś gesty? Z jakiego powodu? Z kim mam się skontaktować? Za co pokutować? Mamy iść na kolanach do Częstochowy? Kto ma uznać, że ów gest jest odpowiedni, przecież to jest dopiero niepoważne, o czym my piszemy.

Piotr Sadczuk skomentował wpis Królewskiego tak:

Miałem tego nie komentować, ale po prostu się nie da. Po pierwsze to nie jest na X — poważne tematy załatwia się poważnie. Po drugie — podpowiadam — ta sprawa jest do załatwienia w samym Krakowie, wśród kibiców Wisły Kraków, a raczej niewielkiej grupy. Myślę, że PZPN i wszystkie kluby oczekują dobrego gestu z Waszej strony, by zakończyć bojkot. To pierwszy krok, który należy do Wisły Kraków. Bez tego nie ruszymy. Wszyscy chcemy normalności. Nie wpuszczanie kibiców na mecze to nic przyjemnego. I przenieśmy te dyskusje poza X.

To niejedyny incydent z niedzieli na polskich stadionach. W Łodzi niewpuszczeni na stadion kibice Górnika Zabrze obrzucili racami fanów Widzewa, którzy siedzieli na trybunie sąsiadującej z pustym sektorem gości. Na razie nie ma informacji o poszkodowanych.

W meczu Wisła Płock przegrała z Wisłą Kraków 1:3. Gola dla Płockiej Wisły strzelił Krawczyk, a dla Wisły Kraków, dwa gole strzelił Rodado, a jednego Kiss.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
28 października, 7:12, Qlas:

Pistolet sygnałowy inaczej zwany RAKIETNICĄ służy do wystrzelenia rakiet sygnałowych. Jeśli na meczu ktoś strzelał z rakietnicy to powinien dostać potężny wyrok. Pismaki, zanim coś napiszecie to nauczcie się od znają[wulgaryzm]h temat jak to uczynić. Dno!

Jesteś zwykłym bandytą i [wulgaryzm]em

M
Marek
Sędzia już za zadymienie stadionu powinien przerywać mecz i dedekować welkower. Kibole ci ultrasi i ci bandyci choligans,to zwykłe D E B i L E. Kiedyś pod moimi nogami wybuchła petarda. Do sziś mam uszkodzony słuch.
Q
Qlas
Pistolet sygnałowy inaczej zwany RAKIETNICĄ służy do wystrzelenia rakiet sygnałowych. Jeśli na meczu ktoś strzelał z rakietnicy to powinien dostać potężny wyrok. Pismaki, zanim coś napiszecie to nauczcie się od znają[wulgaryzm]h temat jak to uczynić. Dno!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl