Rakiety z Niemiec i Hiszpanii, komandosi z Polski. Szczyt NATO w Wilnie pod specjalną ochroną

Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Niemiecka bateria Patriot w drodze do Wilna
Niemiecka bateria Patriot w drodze do Wilna kariuomene.lt
To pierwsze tak wielkie wyzwanie dla Litwy. Szczyt NATO w Wilnie jest ogromnym wyzwaniem logistycznym, ale przede wszystkim bezpieczeństwa. Pełna mobilizacja wojska, policji i służb specjalnych Litwy to jedno, ale wsparcie sojuszników jest nieodzowne, szczególnie ze względu na bliskie sąsiedztwo wrogich Rosji i Białorusi.

Spis treści

W całej historii NATO szczytu nie organizowano w tak trudnych warunkach bezpieczeństwa – chodzi zarówno o militarną słabość i brak doświadczenia gospodarza w zabezpieczaniu takiej rangi wydarzeń, jak też bezpośrednią bliskość dwóch państw otwarcie wrogich Sojuszowi i mających militarne możliwości zagrożenia szczytowi NATO.

Wymagająca lokalizacja

Oczywiście w przeszłości zdarzały się już szczyty Sojuszu w krajach jego wschodniej flanki (Ryga 2006, Bukareszt 2008, Warszawa 2016), ale w tych dwóch ostatnich przypadkach gospodarzami były silne militarnie państwa, doświadczone w organizowanych i zabezpieczaniu tego typu imprez. Ktoś może zapytać o Rygę. Wszak to stolica Łotwy, kraju jeszcze mniejszego od Litwy, a też sąsiadującego z Rosją i Białorusią, na dodatek z dużą mniejszością rosyjską. Tyle że to działo się w 2006 roku, gdy stosunki NATO-Rosja były zdecydowanie lepsze niż obecnie.

Dziś mamy wojnę na Ukrainie i konfrontację Moskwy z Zachodem. Z Litwą sąsiaduje naszpikowany uzbrojeniem rosyjski obwód królewiecki oraz Białoruś prowadząca od kilku lat wojnę hybrydową z sąsiadami z NATO. Na dodatek mają się tam pojawić wagnerowcy. W tej sytuacji w zabezpieczeniu szczytu w Wilnie Litwini muszą w dużym stopniu polegać na sojusznikach. Choćby w przypadku ochrony przestrzeni powietrznej – Litwa nie ma własnego lotnictwa wojskowego, od lat jej niebo chronią sojusznicy z NATO. Ale to nie wszystko, jeśli mowa o sojuszniczym zaangażowaniu w zabezpieczenie szczytu w Wilnie 11-12 lipca.

Specjalne środki bezpieczeństwa

Wydarzenie to będzie się odbywało głównie w Litewskim Centrum Wystawienniczo-Kongresowym (LITEXPO), choć powiązane wydarzenia i spotkania będą miały miejsce w całym mieście w trakcie trwania szczytu. Do Wilna przybędą głowy państw z krajów członkowskich NATO, a także tysiące zagranicznych dygnitarzy, pracowników i dziennikarzy. W najbliższych dniach policja wprowadzi w całym mieście rygorystyczne środki bezpieczeństwa.

Najbardziej rygorystyczne środki bezpieczeństwa zostaną wdrożone wokół obiektu LITEXPO; władze prawie na pewno wprowadzą kordony bezpieczeństwa i zamknięcia dróg w okolicy oraz ograniczą dostęp tylko do akredytowanych osób. Dodatkowe środki bezpieczeństwa zostaną również nałożone na lotnisko w Wilnie i inne główne węzły komunikacyjne w mieście, w tym stacje kolejowe, aby ułatwić przyjazd i odjazd dygnitarzy wysokiego szczebla.

Antanas Montvydas, zastępca szefa Państwowej Straży Granicznej, przypomniał również, że Litwa wznowi kontrole na wewnętrznych granicach UE, a także na lotniskach i w portach morskich, od godziny 08:00 w dniu 7 lipca do godziny 08:00 w dniu 13 lipca. Obywatele UE będą musieli okazać dowód osobisty lub paszport, podczas gdy obywatele państw trzecich będą musieli okazać paszport lub wizę. Osobom udającym się do centrum Wilna w dniach szczytu zaleca się zabranie ze sobą jak najmniejszej liczby przedmiotów, aby uniknąć długich kontroli.

Kluczowa rola wojska

- Litwa nigdy nie była gospodarzem wydarzenia na taką skalę - podkreśla Paulius Nemira, pierwszy zastępca dyrektora Służby Bezpieczeństwa Państwa (VSD). Czterdzieści osiem zagranicznych delegacji z 2400 członkami, w tym 40 głów państw i do 150 innych wysokich rangą polityków, przybędzie na Litwę i będzie potrzebować ochrony. Według Nemiry, dla delegacji potrzebnych będzie około 800 pojazdów.

Łącznie nawet 12 tys. funkcjonariuszy i żołnierzy będzie zabezpieczało szczyt NATO w Wilnie. Nie tylko litewskich. Podpułkownik Liutauras Bagočiūnas, dowódca wojskowej ochrony szczytu NATO, powiedział, że dla zapewnienia bezpieczeństwa podczas wydarzenia rozmieszczono 3 000 litewskich żołnierzy. Ponadto, do pomocy przybędzie do 1000 żołnierzy sojuszników. W tym kontyngent polskich sił specjalnych. Już kilka dni temu BBN poinformowało o takim wsparciu Litwinów. Rozmieszczenie tych żołnierzy jest zgodne z umową między prezydentami Polski i Litwy w sprawie szerszej współpracy wojskowej.

Na Litwie rozmieszczono już system obrony powietrznej dalekiego zasięgu Patriot, system obrony powietrznej średniego zasięgu NASAMS oraz grupę zadaniową CBRN (Combined Joint Chemical, Biological, Radiological and Nuclear) mającą reagować na wypadek pojawienia się zagrożenia bronią niekonwencjonalną. Jednostkę obrony powietrznej NASAMS na Litwę wysyła Hiszpania. Jak poinformowała ambasada hiszpańska w Wilnie, tymczasowo rozmieszczony na czas szczytu NATO na Litwie system został ściągnięty z sąsiedniej Łotwy, gdzie stacjonuje w ramach programu wzmocnionej wysuniętej obecności NATO. Z kolei Niemcy rozmieściły w Wilnie system obrony powietrznej dalekiego zasięgu Patriot.

- Sojusznicy wesprą nas również zdolnościami antydronowymi, które będą działać w ramach wspólnej architektury bezpieczeństwa obejmującej inne instytucje państwowe i litewskie wojsko - powiedział Bagočiūnas na konferencji prasowej poświęconej zabezpieczeniu szczytu NATO, dodając, że zaangażowani w to będą żołnierze i oficerowie z 16 krajów.

Policja pomoże

Wojsko zostanie rozmieszczone tak, by skupić się na ochronie krytycznych obiektów, ważnej infrastruktury, takiej jak mosty i wiadukty, a także będzie poszukiwało potencjalnych ładunków wybuchowych. - Żołnierze będą również prowadzić pojazdy delegacyjne i wykonywać inne ważne zadania, takie jak szybkie reagowanie w celu wsparcia określonych zdolności litewskich instytucji - powiedział podpułkownik.

Ponadto, w Wilnie podczas szczytu NATO, zostanie też rozmieszczonych do 1500 funkcjonariuszy policji z całej Litwy, a funkcjonariusze policji z Łotwy i Polski będą również pomagać w zadaniach związanych z porządkiem publicznym - powiedział dziennikarzom Mindaugas Akelaitis, szef Zarządu Policji Publicznej w Departamencie Policji. Według jego słów, funkcjonariusze z Jednostki Operacji Antyterrorystycznej Policji Litewskiej ARAS i Litewskiego Biura Policji Kryminalnej również będą pracować podczas zabezpieczania wydarzenia. - Rozumiemy, że ludzie mieszkający na Starym Mieście lub w centrum miasta będą zaciekawieni i skorzystają z okazji, aby wyjrzeć przez okno i zobaczyć, co się dzieje. Nie używajcie jednak takich rzeczy jak lornetki, aby funkcjonariusze nie pomyśleli, że mają do czynienia z kimś o złych zamiarach – ostrzegł Akelaitis.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl