Szczyt NATO w Wilnie coraz bliżej. Sojusz może na nim podjąć decyzję ws. członkostwa Ukrainy

Ustępujący sekretarz generalny sojuszu Jens Stoltenberg przygotowuje się do dorocznego szczytu przywódców organizacji na Litwie w lipcu.

- Putin nie docenił gotowości Zachodu do poparcia Ukrainy w wojnie z Rosją - powiedział Stoltenberg.

Dodał, że Kreml nie zdawał sobie sprawy, że sojusznicy przyjdą z pomocą Kijowowi po inwazji Rosji w 2022 roku. Kraje wysłały na Ukrainę sprzęt i broń o wartości miliardów dolarów, w tym helikoptery, czołgi, amunicję i pociski dalekiego zasięgu.

- To, co wydarzyło się w ciągu ostatnich 15 miesięcy, pokazuje, że Putin popełnił co najmniej dwa duże, strategiczne błędy w okresie poprzedzającym inwazję - ocenia Stoltenberg.

- Jednym z nich było niedocenianie Ukraińców: męstwa, determinacji, odwagi narodu, ukraińskiego przywództwa i ukraińskich sił zbrojnych – mówił na Brussels Forum, konferencji organizowanej przez think tank German Marshall Fund.

- Nie docenił też nas: sojuszników i partnerów z NATO. Nie spodziewał się naszej jedności, naszej determinacji do wspierania Ukrainy - dodał.

Stoltenberg potwierdził, że Kijów dołączy do Sojuszu po inwazji Rosji. Oczekuje się, że przywódcy NATO będą rozmawiać o członkostwie Ukrainy podczas szczytu w Wilnie.

- Trwają konsultacje dotyczące dalszej drogi i tego, jak odnieść się do ambicji Ukraińców związanych z członkostwem w NATO. Nikt nie jest w stanie powiedzieć, jaka będzie decyzja wileńskiego szczytu w tej sprawie – ostrzegł Stoltenberg.

- Wszyscy zgadzamy się, że drzwi NATO są otwarte dla nowych członków i że to sojusznicy NATO i Ukraina decydują, kiedy powinni przystąpić, a nie Moskwa. Nie mają prawa weta - dodał.

Jednocześnie zasygnalizował, że wniosek nie zostanie rozpatrzony, dopóki trwa wojna. - Ostateczną gwarancją bezpieczeństwa będzie członkostwo w NATO, ale to nie jest coś, co stanie się w trakcie wojny – ostrzegł.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

dś