Na mecz z Górnikiem Zabrze, który był jednym z głównych punktów programu stulecia Rakowa Częstochowa, klub przygotował dla fanów 1921 kolekcjonerskich biletów. Piłkarze Marka Papszuna wyszli na boisko w zielonych sznurowanych strojach sprzed wieku, a spotkanie rozpoczęło się od wręczenia częstochowianom upominków od PZPN i Górnika. Pierwsze kopnięcie wykonano skórzaną piłką w stylu retro, ale potem liczył się już tylko czas teraźniejszy.
Przebieg spotkania został w dużej mierze zdeterminowany przez fatalny stan murawy w Bełchatowie. Składnych akcji było niewiele, ale przewagę mieli gospodarze. Górnik próbował realizować swój pomysł, blisko szczęścia znalazł się Krzysztof Kubica, ale przez całą pierwszą połowę zabrzanie nie oddali żadnego celnego strzału, a częstochowianie trzy, jednak Martinowi Chudemu ciśnienie nie musiało się podnosić.
Marcin Brosz, który zobaczył żółtą kartkę, w przerwie zdecydował o podwójnej zmianie i w zespole gości pojawili się Alasana Manneh i Erik Janża. W efekcie gra się wyrównała, ale po serii dość chaotycznie finalizowanych akcji Górnika Raków odpowiedział w podobny sposób.
Na wcielenie się w rolę jokera miał nadzieję Bartosz Nowak, jednak kwadrans przed końcem strzelając z woleja z kilku metrów nie zdołał pokonać Dominika Holca. Końcówka należała już zdecydowanie do Rakowa, ale zarówno Jakub Arak, jak i Ivi Lopez nie trafili w bramkę pilnowaną przez Martina Chudego.
Ostatecznie wszystko skończyło się bezbramkowym remisem. Raków nadal jest w tabeli trzeci, a Górnik piąty ze stratą pięciu punktów do sobotniego rywala.
Po przerwie na reprezentację Raków pojedzie do Mielca, a Górnik u siebie zagra z Wartą Poznań - bez Giannisa Massourasa, który przekroczył limit żółtych kartek. Częstochowianie mają inne problemy - na ostatnim treningu przed meczem kontuzje dotknęły Bena Ledermana i Marko Poletanovicia.
Zobaczcie zdjęcia z meczu Raków Częstochowa - Górnik Zabrze.
Raków Częstochowa - Górnik Zabrze 0:0
[b]Raków Holec - Piątkowski, Niewulis, Arsenić - Tudor (82. Wdowiak), Schwarz, Sapała, Lopez, Cebula (65. Tijanić), Kun - Gutkovskis (75. Arak). Trener: Marek Papszun.
Górnik Chudy - Massouras (75. Nowak), Wiśniewski, Paluszek, Gryszkiewicz, Rostkowski (46. Janża) - Prochazka, Jimenez, Kubica - Krawczyk (46. Manneh), Boakye. Trener: Marcin Brosz.
Żółte kartki Gryszkiewicz, Massouras
Sędziował Damian Kos (Gdańsk)
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
