Już za niecałe dwa tygodnie obrady rozpocznie konklawe, które wyłoni następcę Benedykta XVI. Od chwili, kiedy podczas konsystorza 11 lutego papież ogłosił swoją decyzję o rezygnacji z przewodniczenia Kościołowi, nie cichną spekulacje co do tego, kto może być jego następcą. Przed nowym papieżem stoi trudne zadanie odnowy pogrążonego w kryzysie, zwłaszcza w Europie, Kościoła, którego reputacja została nadszarpnięta licznymi skandalami (jak problem pedofilii w Kościele, VatiLeaks czy kwestie związane z IOR), a przed marcowym konklawe - wyboru papieża, który pogodzi większość elektorów, których różnią nie tylko pochodzenie, ale także spojrzenie na Kościół i zadania papieża.
Arcybiskup Mediolanu Angelo Scola, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury kard. Gianfranco Ravasi, prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa Mauro Ravasi to włoskie nazwiska, które padają najczęściej. Według włoskiej prasy także Benedykt XVI pragnąłby, aby jego następcą został właśnie kardynał Scola. Metropolita z Mediolanu jest intelektualnie bliski obecnemu papieżowi. Wykładał na kilku uczelniach, był rektorem Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego i kierował działającym tam Instytutem Badań nad Małżeństwem i Rodziną imienia Jana Pawła II. Kardynał Scola może liczyć na poparcie 27 włoskich purpuratów. Włoska prasa określa zaawansowane rozmowy zakulisowe jako wielkie manewry, które doprowadzić miałby do wyboru Włocha na papieża.
Poparciem włoskiej frakcji cieszy się także kardynał Ravasi, wybitny biblista, były prefekt Biblioteki Ambrozjańskiej w Mediolanie. Inny europejski kandydat, który cieszy się dużym poparciem, to austriacki kardynał Christoph Schönborn. Pozostałe często padające nazwiska to Amerykanie Timothy Dolan i Sean O'Malley, pochodzący z Afryki Peter Turkson i Robert Sarah oraz Kanadyjczyk Marc Ouellet.
Media z coraz większym zainteresowaniem przyglądają się z kolei młodemu kardynałowi z Manili Luisowi Antonio Tagle, który określany jest, ze względu na charyzmę, mianem Wojtyły z Filipin.
Najwięcej kontrowersji wzbudza udział w konklawe kardynała Rogera Mahony'ego, którego oskarża się o wieloletnie tuszowanie przypadków pedofilii w kierowanej przez niego diecezji Los Angeles.