Pierwszą informację, dotyczącą przemytu narkotyków, przekazały policjantom służby bułgarskie.
- Policjanci przez wiele miesięcy ustalali kolejne wątki w sprawie, zbierając wciąż nowe informacje. Wynikało z nich, że przez Polskę przebiega jeden z kanałów przemytu dużej ilości kokainy z Ameryki Południowej i heroiny z Bliskiego Wschodu do państw Europy Zachodniej. Wszystko wskazywało na to, że kanał został zorganizowany przez obywatela polskiego działającego w zorganizowanej, międzynarodowej grupie przestępczej. Pod pozorem importu i eksportu legalnych towarów np. owoców, podejmowane były próby przemytów narkotyków – informuje Centralne Biuro Śledcze Policji.
Zgromadzone w toku czynności materiały stanowiły podstawę do wszczęcia przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku śledztwa w tej sprawie. Z uwagi na międzynarodowy charakter sprawy prowadzono współpracę z organami ścigania innych państw, którą koordynował Europol.
- Policjanci CBŚP ustalili, że grupa przestępcza przygotowuje kolejny przemyt, tym razem heroiny. Na przełomie lutego i marca 2020 roku wspólnie z funkcjonariuszami pomorskiej Krajowej Administracji Skarbowej skontrolowali w gdyńskim porcie cztery kontenery, które przypłynęły z Bliskiego Wschodu z zadeklarowanym według dokumentów celnych ładunkiem steatytu czyli materiału skalnego – podaje dalej CBŚP.
Po przesypaniu zawartości wszystkich worków (80 ton towaru), stwierdzono, że w trzech z nich oprócz materiału skalnego znajdują się również paczki z zawartością sproszkowanej substancji koloru szarego.
- Jak się okazało, w materiale skalnym ukryto blisko 275 kilogramów heroiny, którą zabezpieczono jako dowód w sprawie. Wartość hurtową tego narkotyku oszacowano na ok. 61 mln zł – informuje CBŚP. - Na początku marca policjanci CBŚP wzięli udział w koordynowanej przez Europol akcji zatrzymań podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Działania były prowadzone na terenie Belgii, Holandii, Turcji i Polski. W Turcji zatrzymano 8 osób, w tym jedną poszukiwaną za zabójstwo, kolejny mężczyzna wpadł w Belgii, jedna w Polsce i trzy osoby w Holandii. Podczas operacji zabezpieczono łącznie blisko 2,4 tony brutto heroiny oraz ponad 1,1 tony brutto kokainy.
W Polsce zatrzymano mężczyznę, któremu w Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku przedstawiono zarzuty udziału w międzynarodowej, zorganizowanej grupie przestępczej oraz w dwóch przemytach: 275 kilogramów heroiny i 126 kilogramów kokainy, który został udaremniony w Rotterdamie. Gdański sąd aresztował go na trzy miesiące.
