Nicola Zalewski. Jedyny wygrany listopadowych meczów reprezentacji Polski
Bez dwóch zdań listopadowe mecze reprezentacji należały właśnie do Nicoli Zalewskiego. Skrzydłowy Romy imponował zarówno z Czechami jak i z Łotwą. W pierwszym meczu to on był inicjatorem akcji bramkowej w pierwszej połowie, kiedy do siatki trafił Jakub Piotrowski. Chociaż sam mecz zakończył się rozczarowującym remisem 1:1, który uniemożliwił nam bezpośredni awans na Euro 2024, to właśnie zachwytów pod nazwiskiem 21-latka nie brakowało.
Mecz z Łotwą? Jego indywidualny popis. Dwie asysty, najpierw do Przemysława Frankowskiego, później wyłożenie idealnej piłki do Roberta Lewandowskiego, który z główki strzelił gola na 2:0 i ustalił wynik meczu. Ostatecznie to zgrupowanie bardzo przykro się skończyło dla błyskotliwego skrzydłowego.
Kwadrans przed końcem brutalnie sfaulował go obrońca Antonijs Cernomordijs. Z telewizyjnych powtórek widzimy, że Zalewski skręcił staw skokowy. W efekcie faulu stracił nawet buta, ale ostatecznie z murawy już się nie podniósł. Zamienił go debiutujący w kadrze piłkarz Jagiellonii Białystok Bartłomiej Wdowik.
Dodajmy, że w październikowych meczach kadry Zalewski nie pomógł. Przebywał on wówczas na zgrupowaniu młodzieżówki, gdzie wyglądał fenomenalnie. Zagrał połówkę w towarzyskim meczu ze Słowacją, przyszłym gospodarzem Euro do lat 21 (2:2) oraz zagrał cały mecz o punkty z Estonią (5:0). W tamtym meczu strzelił bramkę i zanotował asystę, a cały mecz wyglądał fenomenalnie.
Miejmy nadzieję, że ten uraz nie będzie oznaczał dla Zalewskiego długiej pauzy. Skrzydłowy Romy w tym sezonie dla ekipy ze stolicy Włoch zagrał w 10 meczach. Ma na koncie 1 ostatnie podanie.
- Nicola nie grał ostatnio w Romie. Mam nadzieję, że po tych meczach wróci do składu, ale o tym zadecyduje trener Mourinho. Liczę, że mu się spodobał i spojrzy na niego łaskawszym okiem - stwierdził selekcjoner Michał Probierz.
REPREZENTACJA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?