Mecz Polska - Łotwa: spodziewana frekwencja
Reprezentacja Polski we wtorek rozegra ostatni mecz w trwającym roku kalendarzowym przeciwko Łotwie w spotkaniu towarzyskim na PGE Narodowym. Jak się jednak okazuje tańsze bilety to nie jest wcale recepta na wypełniony po brzegi stadion. PZPN mimo znacznej obniżki cen wejściówek w dalszym ciągu nie może znaleźć sposobu na przyciągniecie większej rzeszy kibiców w zimny, listopadowy dzień na mecz.
Według informacji uzyskanych przez portal Meczyki.pl PZPN do tej pory sprzedał ok. 30 tys. biletów na sparingowy mecz z Łotyszami. Należy jednak spodziewać się, że liczba ta powinna jeszcze wzrosnąć, choć obawy do niepokoju już się pojawiły.
Mecz Polska - Łotwa. Ile kosztują bilety
Bilety na mecz z Łotwą zaczynają się obecnie od 50 złotych. Jak widać zainteresowanie w dalszym ciągu na żenująco niskim poziomie. Wszystko wskazuje, że to będzie najniższa frekwencja od meczu z Gibraltarem w 2015 roku, kiedy na trybuny Stadionu Narodowego przyszło dokładnie 27 763 widzów.

Klęska organizacyjna. Najniższe frekwencje na PGE Narodowym!
W ostatnich latach praktycznie każdy mecz reprezentacji Polski przyciągał niesamowitą rzeszę fanów. Nic więc dziwnego w momencie, gdy wyniki były - każdy chciał podziwiać Lewandowskiego i spółkę. Gdy tylko nadarzył się gorszy moment dla Biało-Czerwonych granica jakiejkolwiek cierpliwości wśród fanów została mocno przekroczona. Brak bezpośredniego awansu z tak łatwej grupy tylko rozwścieczył kibiców. Listopadowa pogoda też oczywiście nie pomaga w podjęciu decyzji czy warto na zwykły mecz towarzyski się wybrać.
Najgorsze frekwencje meczów reprezentacji Polski na PGE Narodowym:
- 27 763 widzów: Polska - Gibraltar (8:1), mecz el. Euro 2016, 07.09.2015
- 38 254 widzów: Polska - Albania (4:1), mecz el. MŚ 2022, 02.09.2021
- 41 652 widzów: Polska - Szkocja (0:1), mecz towarzyski, 05.03.2014
- 42 026 widzów: Polska - RPA (1:0), mecz towarzyski, 12.10.2012
- 44 786 widzów: Polska - Armenia (2:1), mecz el. MŚ 2018, 11.10.2016
REPREZENTACJA w GOL24
MEMY o meczu Polska - Czechy. Drogi pamiętniczku, nie uwierz...
