W niedzielę w kontrze do V Hajnowskiego Marszu Pamięci Żołnierzy zostało organizowanie spotkanie tych, którzy chcą się pomodlić za ofiary Romualda Rajsa "Burego". Odbywa się ono od godz. 12 przy pomniku ofiar wojen i represji na Skwerze Dymitra Wasilewskiego. Odczytano nazwiska 79 ofiar oddziału Burego.
Do Hajnówki przyjechał Robert Biedroń i Adrian Zandberg. Kandydat na prezydenta wyraził sprzeciw.
- Trzeba jasno nazwać kto był zbrodniarzem, a kto ofiarą. Jestem tutaj, żeby przypomnieć, że są rany, których nie warto rozdrapywać. A dzisiaj są rozdrapywane w bardzo brutalny sposób. Wszyscy ludzie dobrej woli powinni w geście solidarności być z mieszkańcami tego regionu, miejscowości, w których doszło do ludobójstwa. Zginęły kobiety i dzieci. Niewinne ofiary. Każdy kto ma odrobinę wrażliwości i godności dzisiaj pokaże swoją solidarność. Każdy kto pójdzie w marszu narodowców, nie rozumie na czym polega empatia i tak wielka tragedia tragedia - mówił Biedroń.
I dodał: Źle się dzieje ze dajemy przyzwolenie na nienawiść. Jest coś gorszącego kiedy zbrodniarz zostaje nazwany bohaterem. Nie można być obojętnym. Romuald Rajs "Bury" był zbrodniarzem. I trzeba to jasno powiedzieć.
Wcześniej odbyło się nabożeństwo w cerkwi.
Hajnowski Marszu Pamięci Żołnierzy odbył się po raz piąty. Marsz gloryfikuje m.in. postać kapitana Romualda Rajsa ps. Bury. Na przełomie stycznia i lutego 1946 roku oddziały kpt. Rajsa spacyfikowały kilka wsi w okolicach Bielska Podlaskiego (m.in.: Zaleszany, Szpaki, Wólka Wygonowska, Zanie, Końcowizna). Od kul lub w płomieniach zginęło 79 osób, w tym kobiety, dzieci, osoby starsze.
V Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Hajnówka 2020. Kilkaset...
Marsz organizują środowiska narodowe, czyli m.in. Podlaski Przegląd Narodowy. W Hajnówce, Bielsku i okolicach mieszkają jeszcze rodziny ofiar oddziału „Burego”. Dlatego doroczny Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych budzi mnóstwo emocji. Ludzie znów będą musieli wrócić do bolesnej przeszłości.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Obywatele RP organizatorom V Hajnowskiego Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych nawoływanie do nienawiści, publiczne znieważenie z powodu pochodzenia narodowego czy wyznania. Chodzi o szokującą zapowiedź wydarzenia na Facebooku.
" Wszystko ma swój początek i koniec. Dlatego teraz przyszedł czas na nas - ludzi zdeterminowanych, którzy chcą obalić ostatni bastion komuny w Polsce. Sukcesywnie, krok po kroku. Aby zburzyć ten beton potrzebny jest każdy z Was". - Czytamy w oficjalnej zapowiedzi marszu na Facebooku.
Dlatego Obywatele RP o sprawie powiadomili Prokuraturę Rejonową Praga Północ w Warszawie. -
- Jeśli marsz nie zostanie rozwiązany, w sposób czynny zaprotestujemy przeciwko niemu w Hajnówce - zapowiada Igor Isajew z Obywateli RP.