Robert Lewandowski wraca 4 stycznia. Mecz w TVP Sport
W piątek Barcelona odbyła jedną z ostatnich sesji treningowych w kończącym się roku. Lewandowski tryskał humorem. Wesoło było też wracającemu po kontuzji Ronaldowi Araujo, który na boisku skorzystał z darmowego prysznica. Urugwajczyk walczy z czasem, żeby móc wystąpić w derbach. Jeśli Barcelona wygra to w zależności od wyniku Realu Madryt utrzyma albo powiększy przewagę w tabeli.
Ten mecz Lewandowski obejrzy z trybun Camp Nou. Z racji dyskwalifikacji zabraknie go również 8 stycznia w równie hitowym spotkaniu z Atletico Madryt oraz 22 stycznia przeciw Getafe. W lidze wróci do gry dopiero 29 stycznia, kiedy Barcelona pojedzie na mecz do Girony.
W styczniu Lewandowskiego zobaczymy więc tylko trzykrotnie. Najpierw zaprezentuje się widzom TVP Sport. 4 stycznia w Pucharze Króla jego Barcelona zawalczy z trzecioligowcem CF Intercity o awans do 1/8 finału.
Potem Lewandowski razem z drużyną wyleci do Arabii Saudyjskiej. Na mocy umowy zawartej przez hiszpańską federację odbędą się tam półfinały i finał Superpucharu Hiszpanii. 12 stycznia Barcelona zagra z Betisem Sewilla, z kolei dzień wcześniej Real Madryt zmierzy się z Valencią.
W dotychczasowych 19 meczach dla Barcelony Lewy zdobył 18 bramek.
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
W Buenos Aires powstał "mistrzowski" mural Argentyny. Messi ...
