Kara dla Lewandowskiego podtrzymana
W normalnym trybie Lewandowski otrzymałby karę jednego meczu zawieszenia. Komisja dyscyplinarna orzekła jednak, że polski napastnik wykonał obraźliwe gesty skierowane w kierunku sędziego Jesusa Gila Manzano. Werdykt? Kolejne dwa spotkania zawieszenia.
Barcelona złożyła odwołanie od decyzji, ale po zapoznaniu się z wnioskiem komisja kary nie skróciła. Katalończycy się nie poddali i postanowili złożyć apelację do hiszpańskiego Sądu Administracyjnego do spraw Sportu (TAD). Instytucja rozpatrzyła wniosek i podtrzymała karę. Oznacza to, że Lewandowskiego ominą mecze ligowe z Espanyolem (31 grudnia), Atletico Madryt (8 stycznia) oraz Getafe (22 stycznia). Polak w La Liga wystąpi dopiero pod koniec stycznia przeciwko Gironie.
Lewy zagra w Pucharze Króla i Superpucharze Hiszpanii
Wcześniej Barcelonę czekają jeszcze mecze w Pucharze Króla oraz Superpucharze Hiszpanii. 4 stycznia Blaugrana zmierzy się na wyjeździe z trzecioligowym CF Intercity w 1/16 finału krajowego pucharu. Natomiast w Superpucharze Hiszpanii zagra 12 stycznia przeciwko Betisowi (mecz odbędzie się w Rijadzie).. W tych spotkaniach Lewandowski będzie mógł zagrać.
W Barcelonie Lewandowski ma znakomity bilans: w 14 meczach w lidze strzelił 13 goli, co czyni go liderem klasyfikacji strzelców. W Lidze Mistrzów Polak trafił pięciokrotnie, jednak nie pomogło to Barcelonie w wyjściu z grupy. Uplasowała się za Bayernem Monachium i Interem Mediolan. Jako trzecia drużyna grupy C zagra w play-offach o 1/8 finału Ligi Europy, a jej rywalem będzie Manchester United.
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
Reprezentacja. Jedni zyskają, dla innych to może być koniec ...
