Polska - Niemcy 1:0 (1:0)
Reprezentacja Polski po raz drugi w swojej historii wygrała z Niemcami. Styl naszej kadry nie był najlepszy, ale liczy się wynik. Jedyną bramkę w tym meczu strzelił Jakub Kiwior po rzucie rożnym. W pomeczowym wywiadzie Robert Lewandowski, czyli nominalny kapitan zespołu powiedział, że jest zadowolony z wyniku, ale należy wiele poprawić.
- Wynik cieszy, ale wiemy, że jest sporo do poprawy. Wielokrotnie mieliśmy problem z wyprowadzeniem piłki. Jak szliśmy w jedną stronę to się tam zamykaliśmy. Nie znajdywaliśmy idealnego rozwiązania. W pierwszej połowie Niemcy stworzyli sobie kilka sytuacji, w drugiej zdecydowanie więcej. Zabrakło przytrzymania piłki i spokoju - powiedział Robert Lewandowski.
Spotkanie towarzyskie z Niemcami było także pożegnaniem Kuby Błaszczykowskiego z Biało-Czerwoną drużyną. Wieloletni kapitan naszej kadry zszedł z murawy w 16. minucie spotkania. Pomocnik od razu zszedł do tunelu, aby uścisnąć żonę i dzieci.
- Czuć było obecność Kuby Błaszczykowskiego na boisku. Są rzeczy, które można robić z Kubą w ciemno i grać z nim bez problemu - powiedział "Lewy" zaznaczając, że nie ma pretensji do pomocnika, kiedy zmarnował dobrą okazję.
Mecz z Niemcami to trzecie spotkanie Fernando Santosa na ławce reprezentacji Polski. Bilans portugalskiego szkoleniowca to dwie wygrane (Albania, Niemcy) i jedna przegrana (Czechy).
- Zagraliśmy świetną pierwszą połowę. W defensywie byliśmy świetnie zorganizowaną drużyną, nie dopuszczaliśmy rywala do stwarzania szans. Odzyskiwaliśmy szybko piłki. Jak Niemcy oddawali strzały to daleko od naszej bramki. Byliśmy także drużyną, która dobrze wyglądała przy piłce, która dobrze się przy niej utrzymywała. Oczywiście nie było tak, że rywal nie stworzył sobie żadnych okazji, ale pod tym względem wyglądaliśmy dobrze - ocenił grę reprezentacji Polski Fernando Santos.
- W drugiej połowie piłkarze też grali dobrze, ale przydarzało się więcej drobnych błędów. Straciliśmy troszkę tę umiejętności utrzymywania się przy piłce. Stworzyliśmy nieco więcej możliwości przeciwnikowi - dodał trener.
Fernando Santos, tak jak Robert Lewandowski, zaznaczył, że jest kilka rzeczy do poprawy, ale trener wierzy, że wszystko idzie w dobrym kierunku. - Mecz z Mołdawią będzie zupełnie inny. Tam my jesteśmy faworytem i to rywal będzie nastawiał się na kontrataki, a my będziemy tą stroną, która naciska i atakuje - zaznaczył na sam koniec Santos.
REPREZENTACJA w GOL24
Polska - Niemcy 1:0. Kiwior i Szczęsny bohaterami. Gdzie był...
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
