Robert Redfield powiedział, że wierzy, iż koronawirus wydostał się z laboratorium w Wuhan. Jest to o tyle ważne, że ta ocena odzwierciedla twierdzenia członków administracji byłego prezydenta Donalda Trumpa, w tym byłego sekretarza stanu Mike'a Pompeo.
Nie słuchaj bzdur! Teorie spiskowe na temat koronawirusa łatwo obalić
W wywiadzie dla Sanjaya Gupty z CNN, Redfield dał do zrozumienia, że wyraża opinię, iż koronawirus, który w 2020 roku wywołał globalną pandemię, po raz pierwszy rozprzestrzenił się Instytucie Wirusologii w Wuhan. - Jestem zdania, że najbardziej prawdopodobne pochodzenie tej patologii pochodzi z tamtego laboratorium. On uciekł. Inni ludzie w to nie wierzą. W porządku. Nauka w końcu to zrozumie – oznajmił Redfield.
Dodał, iż nie jest niczym niezwykłym, że w wielu laboratoriach pracuje się nad patogenami układu oddechowego. Nie oznacza to zamiaru zakażenia kogokolwiek, po prostu był to wypadek. - To moja opinia, prawda? Ale jestem wirusologiem. Spędziłem życie w wirusologii - oznajmił.
Redfield mówi, iż nie wierzy, by koronawirus w jakiś sposób przeszedł z nietoperza na człowieka.
