– Dlatego wartym rozważenia jest zrezygnowanie po 25 maja z oznaczania gabinetów medycznych specjalnością lekarza – wyjaśnia dr Maciej Kawecki z Ministerstwa Cyfryzacji. – Do danych osobowych dotyczących zdrowia zaliczamy wszystkie dane o naszej kondycji fizycznej i psychicznej. To także informacje o korzystaniu przez nas z usług opieki zdrowotnej.
W praktyce oznacza to, że jeśli rejestrujemy się w przychodni zdrowia czy szpitalu, mamy prawo być anonimowymi tak, aby pacjenci, którzy znajdują się w tej samej kolejce do rejestracji czy w poczekalni nie wiedzieli, jak się nazywamy, gdzie mieszkamy, do jakiego idziemy specjalisty, czy na jaki oddział szpitala.
Oczywiście, wszystkiego ukryć się nie da, bo jak pacjenci spotkają się w tej samej kolejce, to brak tabliczki na drzwiach z informacją o specjalizacji lekarza niczego nie zmieni.
RODO - internauci mają dość. Zobacz RODO MEMY i POSTY wyśmie...
Ale lekarze nie będą już mogli rozkładać kartotek pacjenta na biurku, bo pacjent nie ma prawa wiedzieć, kto u tego lekarza był wcześniej, a kto będzie następnym.
Nie będzie miało znaczenia, czy przychodnia jest publicznym zakładem opieki zdrowotnej czy prywatnym gabinetem. RODO dotyczy tak samo dużych szpitali, jak i gabinetów, w których przyjmuje jeden lekarz.
5 faktów o RODO, które będą miały na Ciebie wpływ. Kary za n...
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
PROGRAM TyDZień 18.05.2018