Około godz. 11.30 na drodze krajowej nr 12 prowadzącej do przejścia granicznego w Dorohusku, w pobliżu miejsca protestu rolników na drogę wysypano przewożone zboże. O szczegółach poinformowała PAP kom. Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
- Trzy ciężarówki, których kierującymi byli obywatele Ukrainy, wjechały po odprawie na teren Polski. Uczestnicy protestu nie przepuścili dalej tego transportu i w pewnej chwili otworzyli naczepy, co spowodowało częściowe wysypanie się zboża na jezdnię. Kierujący zawrócili w kierunku Ukrainy – opisała policjantka, dodając, że nie doszło do żadnych rękoczynów lub niebezpiecznej sytuacji.
Teraz funkcjonariusze wyjaśniają szczegóły zdarzenia i zabezpieczają na miejscu materiał dowodowy. - Sporządzamy oględziny, ustalamy dane personalne osób, które w nim uczestniczyły, przesłuchujemy świadków – wymieniła kom. Czyż.
Materiał zostanie przekazany do prokuratury w celu oceny prawno-karnej.
Przypomnijmy, że w piątek 9 lutego w całym kraju odbył się szereg akcji protestacyjnych w ramach strajku generalnego. Główne przyczyny to sprzeciw wobec unijnego Zielonego Ładu oraz napływ towarów rolno-spożywczych z Ukrainy. Więcej o tym, na czym polegają problemy rolników, przeczytasz tu: Poznaj postulaty protestujących rolników
Szerokiego poparcia protestującym udzieliły organizacje rolnicze, jak np. izby rolnicze. Samorząd z Wielkopolski pisał w piątek:
Jako wielkopolski samorząd rolniczy wyrażamy głęboką nadzieję, że dzisiejsze rolnicze protesty przyniosą skutek, a decydenci w Unii Europejskiej wezmą poważnie pod rozwagę postulaty protestujących rolników.
Źródło:
