Portal DW.com informuje, że rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości i Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyszły ostatnio z inicjatywą skierowaną do prezydenta Federacji Rosyjskiej, by usunąć islamistyczne ugrupowanie talibów z listy zakazanych organizacji. Władimir Putin nie odniósł się do tego bezpośrednio, lecz stwierdził, że konieczne jest budowanie „relacji” zarówno z talibami, jak i z „obecnym rządem” w Afganistanie.
Eksperci uważają, że kolejnym ruchem po skreśleniu z listy terrorystów mogłoby być uznanie talibów za prawowitą władzę państwową w Afganistanie.
Kazachstan już to zrobił. Pora na Rosję?
- Talibowie rządzili już Afganistanem – od 1996 do 2001 roku. Powrót do władzy dwie dekady później oznaczał powrót szariatu i ograniczenie podstawowych praw, zwłaszcza kobiet i dziewcząt. Żadne państwo nie uznało talibów za prawowity rząd, a w Rosji ugrupowanie to od 2003 roku znajduje się na liście organizacji zakazanych - przypomina DW.com.
3 czerwca tego roku sąsiadujący z Rosją Kazachstan jako pierwszy kraj ogłosił, że usunie talibów z listy organizacji terrorystycznych. Czy w trakcie petersburskiego Forum Ekonomicznego, które właśnie się zaczyna, Kreml oświadczy, że Rosja już nie uznaje talibów za organizację terrorystyczną? Specjaliści są zdania, że to możliwe.
Źródło: DW.com
