- Dla nas najważniejsze jest to, że nasz przekaz jest słyszalny, że nasze zdanie ma znaczenie - mówiła Olga Kuraczewa, jedna ze skazanych.
Członkowie zespołu punkowego i grupy protestacyjnej Pussy Riot wbiegli na boisko - w strojach imitujących mundur policyjny - w drugiej połowie meczu Francja - Chorwacja, który rozgrywany był w niedzielę w Moskwie. Mecz został na chwilę przerwany.
Happening, w którym uczestniczyło czworo członków grupy - Piotr Wierziłow, Olga Kuraczewa, Weronika Nikłuszyna i Olga Paktuszowa - miał zwrócić uwagę świata na los Ołeha Sencowa. Pochodzący z zaanektowanego przez Rosję Krymu ukraiński reżyser został skazany na 20 lat kolonii karnej, rzekomo za planowanie działalności terrorystycznej. Od kilku miesięcy Sencow prowadzi protest głodowy. Pussy Riot w swoim manifeście domagają się m.in. uwolnienia więźniów politycznych.
Sąd miejski w Moskwie podtrzymał areszt dla czworga członków organizacji Pussy Riot, którzy wbiegli na murawę podczas finału Mistrzostw Świata.
