– Mielibyśmy je**** drony jak ich Bayraktary (…) Ptaszki poleciały, dostały koordynaty i tak nas rozj***li – skarży się koledze żołnierz walczący w okolicach Zaporoża.
Rozśmieszyła go też kwestia „wielkości Rosji”, która nawet na proste drony quadrocoptery potrzebuje sponsorów.
– Dziki kraj. Sami zorganizowali tę „operację specjalną”, a rolnicy zbierają pieniądze na te drony – miał mówić żołnierz.
Rosjanin o dostawach czołgów z Polski
Nagrany wojskowy wspomina także o dostawach polskich czołgów na Ukrainę. Jego zdaniem sytuacja nie wygląda dobrze dla armii inwazyjnej.
– W wiadomościach mówili, że Polacy dostarczyli 2 000 albo 200 czołgów. To wszystko będzie d*pa – uważa Rosjanin.
Polska miała przekazać stronie ukraińskiej około 200 czołgów T-72.

Wideo