Rośnie liczba ofiar powodzi w Hiszpanii
- Według niedawnej oceny zginęło co najmniej 155 osób, wszystkie w Walencji. Straty są niezliczone – tysiące samochodów zostało zniszczonych, drogi zostały odcięte, a obszary odizolowane przez wodę, błoto i osunięcia ziemi - podaje w czwartek hiszpański "El Mundo".
Hiszpańska żandarmeria (Guardia Civil) przeprowadziła już w sumie 3,4 tys. akcji ratunkowych w samej prowincji Walencja – podała agencja EFE. Obejmowały one ratowanie ludzi i zapobieganie grabieżom. Jak poinformowało radio Cadena SER, policja aresztowała kilkadziesiąt osób za kradzieże w sklepach na obszarach dotkniętych powodziami.
W czwartek szef MSW Fernando Grande-Marlaska obarczył lokalne władze wspólnoty autonomicznej Walencji odpowiedzialnością za spóźnione ostrzeżenia przed burzami. Według niego było to obowiązkiem władz regionalnych - podobnie, jak miało to miejsce w przypadku poprzednich sytuacji kryzysowych.
- Wiele gmin we Wspólnocie Walencji pozbawionych jest wody pitnej, a około 75 tys. osób nie ma prądu – powiadomił dziennik "El Mundo".
W kraju trwa żałoba narodowa
Obecne gwałtowne burze i powodzie są skutkiem zjawiska atmosferycznego określanego w Hiszpanii jako DANA (hiszp.: depresion aislada en niveles altos). Powstaje ono, gdy zimne powietrzne napotyka nad Morzem Śródziemnym na ciepłe i wilgotne, co prowadzi do ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak burze, tornada i powodzie.
Od czwartku w Hiszpanii obowiązuje trzydniowa żałoba, ogłoszona dzień wcześniej przez rząd Pedro Sancheza. Premier, podobnie jak Alberto Nunez Feijoo, lider opozycyjnej Partii Ludowej (PP), udają się w czwartek do centrum koordynacji kryzysowej w Walencji. "Hiszpański rząd nie zostawi was samych" – przekazał mieszkańcom prowincji Sanchez, przestrzegając, że DANA wciąż stanowi zagrożenie.
Kondolencje i deklaracje pomocy płyną do Hiszpanii z różnych krajów europejskich, w tym z Polski. Słowa wsparcia i zapewnienia o modlitwie przekazał w wiadomości wideo papież Franciszek. W środę pomoc zapowiedzieli przedstawiciele Unii Europejskiej. Król sąsiedniego Maroka Mohamed VI przesłał kondolencje na ręce hiszpańskiej pary monarszej i rządu Hiszpanii.
Ambasada RP w Hiszpanii opuściła flagę do połowy masztu na znak żałoby w związku z ofiarami powodzi.
Źródło: "El Mundo", PAP