Spis treści
Rosyjscy ochotnicy walczą z Władimirem Putinem
Rosyjscy ochotnicy z Legionu Wolność Rosji, Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego i Batalionu Syberyjskiego prowadzą walkę o wyzwolenie części regionów spod władzy Władimira Putina.
"Wyzwalanie rosyjskich regionów spod terrorystycznego reżimu Putina nadal trwa. Kontynuowane są zmasowane ataki na siły Putina w regionach Biełgorodu i Kurska" – napisały te trzy formacje we wspólnym oświadczeniu, które umieściły na Telegramie.
Apel o ewakuację ludności
Ochotnicy z Rosji, którzy walczą po stronie Ukrainy, zaapelowali do gubernatorów obwodu kurskiego Romana Starowojta i biełgorodzkiego Wiaczesława Gładkowa o niezwłoczną ewakuację cywilnych mieszkańców tych regionów.
"Cywile nie mogą cierpieć z powodu wojny, a wszelkie ofiary w trakcie działań bojowych będą na sumieniu Starowojta i Gładkowa. Żądamy, aby gubernatorzy przestali wykonywać przestępcze rozkazy junty Putina i nie przeszkadzali w ewakuacji ze strefy walk cywilów, którzy sami zdecydowali się opuścić swoje domy i ratować życie swoich rodzin" – oświadczyli.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
"Operacja wyzwolenia obwodów kurskiego i biełgorodzkiego będzie kontynuowana aż do osiągnięcia wszystkich wyznaczonych celów. Zwycięstwo będzie nasze!" – zapewnili rosyjscy ochotnicy.
Walki od 12 marca
12 marca jednostki Legionu Wolność Rosji, Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego oraz Batalionu Syberyjskiego przedostały się przez granicę do obwodów biełgorodzkiego i kurskiego w Rosji. Następnie Legion Wolność Rosji powiadomił, że miejscowość Tiotkino w obwodzie kurskim znajduje się pod pełną kontrolą rosyjskich ochotników, a jednostki reżimowe szybko się stamtąd wycofują.
Rosyjski resort obrony oznajmił, że atak ten został odparty. Władze obwodu biełgorodzkiego poinformowały jednak, że w jego trakcie zginął jeden żołnierzy obrony terytorialnej, a dziesięciu cywilów odniosło obrażenia.
Źródło: