
Planowano zamach na Władimira Putina?
Obecnie rosyjskie tajne służby mają prowadzić polowanie na rzekomego agenta FSB, który miał przechwalać się w jednym z klubów w Moskwie obaleniem dyktatora.
O całej sprawie opowiedział Michaił Jurczenko w rozmowie z kanałem "VChK-OGPU" na Telegramie. Kanał ma powiązania z agencjami bezpieczeństwa.
Mężczyzna miał pokazać informatorowi swoją legitymację służbową podczas "długiej, szczerej rozmowy o wojnie i przyszłym życiu w Rosji", a następnie opowiadać o otrzymanym "zadaniu usunięcia" Władimira Putina.
Jurczenko zgłosił całą sprawę na policję, a służby specjalnie "od kilku dni poszukiwały nieznanej osoby, która planowała usunąć Putina".
"Na podstawie jego wskazówek agenci udali się zbadać sytuację w klubie Honey, gdzie często można spotkać pracowników różnych (tajnych) działów" – przekazał kanał.
Władimir Putin boi się o własne życie
Władimir Putin znany jest z nadmiernej troski o swoje życie i poważnie pochodzi do spraw bezpieczeństwa. Jeden z jego byłych strażników wyznał nawet, że dyktator "żyje w ciągłym strachu, że zostanie zamordowany".
Sytuacja pogarsza się jednak wraz z trwającą wojną na Ukrainie. Putin ma popadać w coraz to większą paranoję i zwiększać izolację.
"Patologicznie boi się o swoje życie. Otacza się nieprzeniknioną barierą kwarantann i próżni informacyjnej" - mówił na początku roku rosyjski dezerter Gleb Karakułow w rozmowie z "Dossier Center".
Fobia prezydenta Rosji objawia się na każdym kroku. Jeśli już dochodzi do jakichkolwiek spotkań, zaprasza gości do długiego (trzymetrowego) stołu, a przed wizytą odbywają oni dwutygodniową kwarantannę.
Według informacji podawanych przez różne źródła uważa się, że od momentu objęcia władzy Władimir Putin przeżył sześć prób zamachu.
Ostatnia miała mieć miejsce w zeszłym roku, gdy rzekomo zaatakowano jego limuzynę, a kolejna miała miejsce na początki inwazji Rosji na Ukrainę.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Próby zamachu na rosyjskiego dyktatora
Jeden z byłych rosyjskich oficerów uważa, że grupa będąca blisko Putina - "Ozeros" planuje sabotaż rosyjskich operacji wojskowych, by zakończyć wojnę na Ukrainie.
Igor Girkin jest zdania, że zamachowcy mogliby zaatakować ministerstwo obrony Rosji, a także siedzibę FSB i inne główne departamenty w kraju, a następnie zastąpiliby na stołku Władimira Putina.
To tylko potęguje obsesję prezydenta, który coraz częściej pojawia się na publicznych wystąpieniach i regularnie zmienia miejsca podróży, a także wybraną trasę.
źródło: The Sun
mm