Nikołaj Kobrynec, dyplomata z Rosji, został znaleziony martwy w swoim hotelowym pokoju w Stambule. 61-letni urzędnik pełnił obowiązki dyrektora departamentu współpracy europejskiej w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej.
Kobrynec przebywał w Stambule w związku z planowanym spotkaniem dyplomatycznym. Jednak nie pojawił się na zaplanowanej porannej konferencji, co wzbudziło niepokój wśród jego kolegów i przełożonych. Pracownicy hotelu weszli do jego pokoju, gdzie znaleźli go martwego. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło informacje o śmierci Nikołaja Kobrynca. Mimo to nie ujawniono jeszcze, co dokładnie stało się przyczyną jego nagłego zgonu.
Policja rozpoczęła śledztwo
Brytyjski dziennik The Sun podał, że według wstępnych ustaleń przyczyną śmierci Kobrynca mógł być zawał serca. Jednakże turecka policja podjęła w tej sprawie śledztwo, analizując nagrania z kamer monitoringu hotelowego oraz poszukując odcisków palców w jego pokoju.
To wydarzenie przypomina o innym tragicznym przypadku, jaki przed laty miał miejsce w tym samym kraju - w grudniu 2016 roku ambasador Federacji Rosyjskiej w Turcji Andriej Karłow został zastrzelony w trakcie wystąpienia publicznego w Ankarze. Mordercą był Mevlüt Mert Altıntaş, który został zabity na miejscu. Według tureckich władz za atakiem stała organizacja Fethullaha Gülena, aresztowano dziewięć osób w związku z tym incydentem. Inni podejrzani, w tym sam Gülen, sądzący się za granicą, zostali osądzeni zaocznie. W 2021 roku pięć osób zostało skazanych na dożywocie za zamach na rosyjskiego ambasadora.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: pravda.com.ua / eurointegration.com.ua
