Rozmowy Rosjan z Amerykanami w Rijadzie sprawiły radość Moskwie. Uzgodniono przywrócić personel swoich ambasad

Kazimierz Sikorski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Spotkanie w saudyjskim pałacu podsyciły strach w Kijowie i przywróciły nadzieje Moskwy na powrót do głównego nurtu międzynarodowego.

Spis treści

Sekretarz stanu USA Marco Rubio oznajmił, że oba kraje zgodziły się na przywrócenie „funkcjonalności naszych misji w Waszyngtonie i Moskwie” oraz że Waszyngton utworzy zespół, który będzie pracował nad drogą do zakończenia wojny na Ukrainie.

Szef amerykańskiej dyplomacji był zadowolony

Szef amerykańskiej dyplomacji dodał, że negocjatorzy zgodzili się „zacząć dyskusję i badać współpracę geopolityczną i gospodarczą, która może wyniknąć z zakończenia konfliktu na Ukrainie”, co, jego zdaniem, może nastąpić po zakończeniu wojny.

Rubio przewodził delegacji USA podczas spotkania z udziałem szefa rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem i innymi urzędników Kremla w Arabii Saudyjskiej.

Ławrow komplementuje rządzących w USA

Ławrow mówił, że spotkanie było „bardzo przydatne”, potwierdzając wysiłki mające na celu „usunięcie przeszkód” w wysiłkach dyplomatycznych, za które obwinia administrację Bidena. Pod administracją Trumpa „miał powody sądzić, że strona amerykańska zaczęła lepiej rozumieć nasze stanowisko”.

Jurij Uszakow, doradca Putina ds. polityki zagranicznej, powiedział, że rozmowy utorowały drogę do ewentualnego spotkania Trumpa z Putinem, choć nie powiedział, kiedy to mogłoby nastąpić – podaje agencja TASS.

W tym samym czasie z ust prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego po raz kolejny padły słowa, że rozmowy o pokoju bez udziału Kijowa nie mają sensu.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl