Rumia. Mieszkańcy podzielili się swoimi wątpliwościami o nowym Systemie Indywidualnej Segregacji Odpadów. Mówią m.in. o "inwigilacji"

Tomasz Smuga
Tomasz Smuga
System Indywidualnej Segregacji Odpadów dotarł do Rumi. Co sądzą o nim mieszkańcy?
System Indywidualnej Segregacji Odpadów dotarł do Rumi. Co sądzą o nim mieszkańcy? UM Rumia
Rumia. Od grudnia 2022 w sześciu lokalizacjach stanęły tzw. inteligentne śmietniki. To w ramach pilotażowej inwestycji. Jednak nowy System Indywidualnej Segregacji Odpadów rodzi u rumian wiele wątpliwości. Niektórzy mówią wprost nawet o "inwigilacji mieszkańców".

System Indywidualnej Segregacji Odpadów wywołuje wątpliwości u mieszkańców Rumi

Mieszkańcy Rumi, jako pierwsi w województwie pomorskim, są indywidualnie rozliczani z obowiązku segregacji. Inteligentne pojemniki na odpady w grudniu 2022 roku zostały zainstalowane w 6 lokalizacjach na terenie miasta. Pięć gniazd stanęło przy budynkach administrowanych przez Spółdzielnię Mieszkaniową „Janowo”, a jedno przy budynkach wielorodzinnych zarządzanych przez miasto. System Indywidualnej Segregacji Odpadów T-Master funkcjonuje już w Świebodzinie, Ciechanowie, Zamościu i Śremie. W Rumi ta pilotażowa inwestycja rodzi wątpliwości u mieszkańców.

- Porażka. Inwigilacja odpadów mieszkańców. Jakim cudem to nie łamie żadnej ustawy\prawa o prywatności czy danych osobowych - pyta na oficjalnej stronie Urzędu Miejskiego w Rumi w mediach społecznościowych mieszaniec Rumi.

- Wszyscy jesteśmy zobowiązani do segregacji odpadów. W zabudowie wielorodzinnej brak segregacji powinien oznaczać nakładanie kar finansowych, ale nam na tym nie zależy, bo chcemy edukować. To nie byłoby również sprawiedliwe, gdyby osoby, które segregują musiały płacić za te, które tego nie robią. Mamy nadzieję, że ten system poprawi wskaźniki segregacji - odpowiada rumski magistrat.

Wiceburmistrz Rumi Ariel Sinicki doprecyzowuje, że zarzut o inwigilacji nie jest trafiony.

- Ponieważ od lat takie same zasady obowiązują zabudowę jednorodzinną, gdzie pracownicy PUK zgłaszają nam, jeżeli śmieci nie są segregowane w poszczególnych domach - tłumaczy Sinicki. [

Dlaczego SISO trafiło do Rumi?

Władze miasta tłumaczą, że system został wprowadzony m.in. ze względu na niski poziom recyklingu w Rumi.

- Jako Rumia na koniec 2021 roku mieliśmy 27% recyklingu, czyli tylko 1/4 naszych śmieci wracała do ponownego użytku. To bardzo mało. Wytyczne ministerstwa nakazują nam poprawić ten współczynnik do 35% w 2023, 45% w 2024 i 55% w 2025. Jeżeli tego nie uczynimy, to zostaną na nas nałożone wysokie kary, które będziemy musieli zapłacić my wszyscy - tłumaczy wiceburmistrz.

– Jako miasto od lat podejmujemy różnorodne działania mające na celu zwiększenie poziomu segregacji odpadów komunalnych, przede wszystkich poprzez edukację dzieci i dorosłych. Dotychczasowe działania nie przyniosły jednak wystarczających efektów i przy obecnych przepisach prawa istnieje zagrożenie, że gmina, a więc pośrednio wszyscy mieszkańcy, będzie zmuszona płacić wysokie kary za nieosiągnięcie wymaganych poziomów recyklingu - uzupełnia burmistrz Michał Pasieczny

Ponadto - zdaniem władz - system ma pomóc w nakładaniu sprawiedliwych kar za złą segregację, czyli zlikwiduje zbiorową odpowiedzialność.

- Bardzo dużo sąsiednich gmin wprowadziło już kary w zabudowie wielorodzinnej, a w takich przypadkach obowiązuje odpowiedzialność zbiorowa, czyli taką samą karę otrzymują wszyscy korzystający z pergoli. Kara wynosi od 2 do 4 razy więcej od płatności miesięcznej za śmieci. Jako, że jest to bardzo niesprawiedliwe, to staramy się tego uniknąć i zrobić wszystko, co możemy, aby nie iść tą ścieżką kar. Kolejnym działaniem, które ma właśnie zapobiec nakładaniu takich samych kar dla segregujących oraz tych, którzy nie chcą segregować śmieci jest System Indywidualnego Segregowania Odpadów ( SISO), czyli inteligentne śmietniki - przekonuje wiceburmistrz Ariel Sinicki.

Koszt inwestycji wyniósł blisko 5,4 mln zł. Miasto zdobyło na ten cel dofinansowanie z Rządowego Funduszu Polski Ład – Program Inwestycji Strategicznych w wysokości 4,75 mln zł. Za takie pieniądze mieszkańcy spodziewali się, że pojemniki nie będą znajdować się pod "chmurką".

- Szkoda, że te super śmietniki nie są zadaszone. Teraz będzie się stało w deszczu, w śniegu. Jestem ciekaw czy te pojemniki, jak zamarzną to będą się otwierać - zastanawia się pan Mirosław Jakuszczonek.

- Już widzę te piękne wyspy śmieci obok po pierwszych mrozach i śnieżycach. Nie wiem tylko co paskudniej wygląda czy te blaszane trumny czy te śmieci, które będą obok, bo albo klapa zamarznie albo kod nie wejdzie - pisze na Facebooku rumskiego UM pan Mariusz Urban. - Będzie ciekawie, oby ten bzdurny pomysł pier*** równie szybko jak rządowe ławeczki.

- Miejsca ich usadowienia ustalono we współpracy z SM Janowo, ponieważ leżą one na połączeniu zabudowy jedno i wielorodzinnej i zdarzało się tam dużo podrzuceń śmieci. Zależało nam również na podłączeniu do systemu jak największej ilości mieszkańców - informuje wiceburmistrz. - Teren jest oświetlony i monitorowany. Nie powinno być problemów z gryzoniami - zauważa Ariel Sinicki.

Władze miasta dodają, że odbyły się już trzy spotkania z mieszkańcami przy pojemnikach. Każdy z rumian dostał list z informacjami i instrukcją obsługi śmietników.

System Indywidualnej Segregacji Odpadów dotarł do Rumi. Co sądzą o nim mieszkańcy?

Rumia. Mieszkańcy podzielili się swoimi wątpliwościami o now...

tekst alternatywny

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl