Ruszył w pościg za pijanym kierowcą. Pomógł w zatrzymaniu. Bohater z Katowic nagrodzony [WIDEO]

Mieszkaniec Katowic Krystian Jabloński oraz starszy posterunkowy Marcin Wójciga, którzy ruszyli w pościg za pijanym kierowcą, odebrali gratulacje, podziękowania i upominki od pierwszego zastępcy śląskiego komendanta wojewódzkiego policji insp. Romana Rabsztyna, komendanta miejskiego policji w Katowicach insp. Pawła Szeląga oraz naczelnika Wydziału Zarządzania Kryzysowego UM w Katowicach Mirosława Cygana.
Mieszkaniec Katowic Krystian Jabloński oraz starszy posterunkowy Marcin Wójciga, którzy ruszyli w pościg za pijanym kierowcą, odebrali gratulacje, podziękowania i upominki od pierwszego zastępcy śląskiego komendanta wojewódzkiego policji insp. Romana Rabsztyna, komendanta miejskiego policji w Katowicach insp. Pawła Szeląga oraz naczelnika Wydziału Zarządzania Kryzysowego UM w Katowicach Mirosława Cygana. Patryk Drabek/Dziennik Zachodni
Mieszkaniec Katowic Krystian Jabloński oraz starszy posterunkowy Marcin Wójciga, którzy ruszyli w pościg za pijanym kierowcą, odebrali gratulacje, podziękowania i upominki od pierwszego zastępcy śląskiego komendanta wojewódzkiego policji insp. Romana Rabsztyna, komendanta miejskiego policji w Katowicach insp. Pawła Szeląga oraz naczelnika Wydziału Zarządzania Kryzysowego UM w Katowicach Mirosława Cygana.

Spotkanie odbyło się w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

- Można zastanawiać się co by było, gdyby pan nie zareagował i gdyby ten człowiek uczestniczył w ruchu drogowym i być może doprowadził do tragedii - zwracał się do Krystiana Jablońskiego insp. Roman Rabsztyn. Dziękował mu za obywatelską postawę i podkreślał, że jest wzorem do naśladowania.

- Polecam się na przyszłość - uśmiechał się katowiczanin, a st. post. Marcin Wójciga, który jest policjantem od dwóch lat, nie krył, że to pierwsza tak niespotykana akcja w jego życiu. Dodał, że razem z innymi funkcjonariuszami po prostu wykonywał swoją pracę.

Przypomnijmy, że do pościgu doszło na ulicy Lotnisko.

Krystian Jabloński ruszył w pościg razem z funkcjonariuszem policji z patrolu pieszego, który wsiadł do jego renault. Kierowca volkswagena został zatrzymany na ulicy Francuskiej. Był pijany, a w samochodzie znaleziono narkotyki.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kierowca
taki typ w mundurze, lepiej przyjrzyjcie się jego pracy na drodze
k
kierowca
ten ziga to pewnie jakiś pijak albo ćpun i pewnie jeździ jak ten idiota z tego vw jak by wszyscy stali murem za tym gościem co go ścigał to by takich sytuacji nie było jak by zabił jakieś dziecko bądź cała rodzinę i uciekł to co byś powiedział idioto?
K
Kambo
A Ty jesteś idiota.Jakbys przeczytał ze zrozumieniem to zauważył byś że wsiadł do niego policjant czyli samowoli nie robił
a
alFred
Czy tych pięciu policjantów (na filmiku) gratulujących "bohaterowi" nie mogło by w tym czasie patrolować ulic?
n
na głowie postawione
Dla tej służby najważniejsze stały się uroczystości rocznicowo-kościelne.
Wolałbym aby policjanci pełnili służbę na ulicy a nie w gabinetach a "bohaterowie" robili zakupy w sklepach. To, że pościg nie skończył się nieszczęściem to prawdziwe szczęście a nie bohaterstwo.
z
ziga
Jaki bohater? Szeryf samozwańczy! A od czego telefon na policję? Niedługo szeryfowie z bożej łaski będą sami wymierzać kary i strzelać do ludzi...a policja jeszcze gratulacje i dodatek do emerytury
Wróć na i.pl Portal i.pl