– Gram w szachy. Jestem od nich uzależniony. Codziennie, dosłownie każdego dnia gram online. Nie podaję swojego imienia. Dokładniej, wskazuję i dodaję liczby. Niektórzy pytają: „Czy jesteś tym samym Mo Salahem?”. Potwierdzam, a oni odpowiadają: „Tak, oszukujesz”. A ja odpowiadam: „Tak, oszukuję”. Jestem dobry. Nie jestem Magnusem Carlsenem, ale jestem dobry. Nikt nie ma szans przeciwko Magnusowi, ale mam nadzieję, że pewnego dnia zagramy. Mój ranking Elo wynosi około 1400
– przyznał 32-letni Mohamed Salah w wywiadzie dla SkySports przed sobotnim meczem z Manchesterem City (1:1).
Carlsen przyjął wyzwanie Salaha
Wygląda na to, że Magnus Carlsen jest gotowy przyjąć wyzwanie rzucone przez napastnika Liverpoolu. Legendarny szachista wysłał Mo krótką wiadomość na Twitterze.
Gwoli przypomnienia, Carlsen grał już kiedyś przeciwko zawodnikowi Liverpoolu. W 2018 roku zasiadł do szachownicy w pokazowym meczu w Manchesterze z Trentem Alexandrem-Arnoldem – Norweg potrzebował zaledwie 17 ruchów, aby dać mata obrońcy „The Reds”, który jest także wielkim fanem szachów.
Nawiasem mówiąc 10 minut normalnego czasu gry przeciwko Manchesterowi City Salah skierował piłkę przed pole karne do Trenta, a prawy obrońca Liverpoolu wykonał imponujący niski strzał w dalszy róg bramki z 20 metrów, doprowadzając do remisu 1:1.
Pulisic również zagrał z Carlsenem
Amerykański gwiazdor Christian Pulisic również opowiedział o swojej pasji do szachów, odkąd w 2022 roku zagrał z Carlsenem na 10-lecie turnieju Charity Chess Challenge. 25-letni pomocnik AC Milan (dawniej Chelsea Londynie) spotkał się z Carlsenem w Londynie kampania promocyjna dla światowej marki sportowej „Puma”, której obaj są ambasadorami.
Dominacja Carlsena w świecie szachów nie ma sobie równych. W 2010 roku jako najmłodszy w wieku 19 lat zajął pierwsze miejsce w światowych rankingach FIDE. Tytuł obronił także kolejno od 2013 do 2023 roku w mistrzostwach świata w szachach.
Poza szachami Carlsen jest wielkim fanem piłki nożnej. Czasem bywał na meczach Realu Madryt na Santiago Bernabeu. W 2020 roku, kiedy Liverpool zdobył mistrzostwo Anglii po 30 latach oczekiwania, norweski arcymistrz zamieścił post na Twitterze (obecnie portal X) z gratulacjami dla „The Reds”:
