Rafał Trzaskowski przypomniał, że samorządowcy - po konsultacjach z ekspertami - złożyli na ręce ministra Michał Dworczyka, który jest pełnomocnikiem rządu do spraw Narodowego Programu Szczepień, cały szereg pytań i poprawek. - Jeżeli program jest strategią, to przede wszystkim, w naszym mniemaniu, brakuje w nim mierników oraz wskazania mierzalnych celów strategicznych i operacyjnych. Trudno nazwać ten dokumenty strategią, dlatego, że przede wszystkim, program nie określa, ile osób i w jakim czasie ma zostać zaszczepionych. A przecież jest to jedna z kluczowych informacji – mówił Trzaskowski.
Prezydent Warszawy dodał, że z wyliczeń samorządowców wynika, iż program szczepień może zająć nawet kilka lat. - Więc jest pytanie o to, w jaki sposób mają być wybierane osoby, w jaki sposób mam być kwalifikowane, ile dokładnie osób, na jakich zasadach? Na te pytania, póki co w naszej ocenie brakuje konkretnej, dokładnej odpowiedzi – tłumaczył.
Najpierw pracownicy oświaty i żłobków
- Dla nas niezwykle ważne jest również to, żeby w pierwszym priorytecie znaleźli się pracownicy oświaty i żłobków. Przypomnijmy, że uczniowie uczą się zdalnie. To w tych miejscach odnotowaliśmy mnóstwo zachorowań. Rząd zmienił priorytet - mamy nadzieję, że również dzięki naszej perswazji - i włączył do tego priorytetu pierwszego pracowników oświaty, ale pominął pracowników żłobków – mówił prezydent miasta.
Transport dla osób starszych i niepełnosprawnych
Rafał Trzaskowski dodał, że pytania przesłane do ministra Dworczyka dotyczyły również szczepień dla osób starszych, przewlekle chorych, z niepełnosprawnościami, którymi trzeba zapewnić transport do punktu szczepień. - Opiekę w tym czasie szacujemy, że w samej Warszawie to będzie około 11000 mieszkańców, z czego 1000 potrzebuje specjalistycznego transportu. To jest tylko i wyłącznie część uwag, jakie zgłosiliśmy dlatego, że zgłosiliśmy znacznie więcej uwag specjalistycznych. Od odpowiedzi na te pytania oczywiście zależy to, czy ta strategia będzie w pełni efektywna, ale również dużo będzie zależało od poziomu zaufania Polek i Polaków do samego programu – mówił.
Logistyka dystrybucji szczepionek
Obecny na konferencji wiceprezydent Łodzi i przedstawiciel Unii Metropolii Polskich Warszawy Adam Wieczorek stwierdził, że Narodowy Program Szczepień to ogromne wyzwanie medyczne, ale przede wszystkim wyzwanie logistyczne. - Unia Metropolii Polskich zwraca uwagę na cały proces logistyki dystrybucji szczepionek, który ma się odbyć po dostawie do Polski (…) Mamy agencję, która będzie dokonywała dystrybucji, ale będzie w tym celu wykorzystywana obecnie istniejąca sieć hurtowni farmaceutycznych oraz dystrybucji leków – wyjaśniał.
Wieczorek mówił, że Unia zapytała rząd o to, jak będzie odbywała się redystrybucja pomiędzy punktami szczepień niewykorzystanych szczepionek, ponieważ to na pewno wystąpi. - Ponieważ nie zawsze osoby się zgłoszą. Nie zawsze osoby zgłoszą się również na drugie szczepienie. Takie sytuacje będą się zdarzać często. W punkcie szczepień będą występowały nadwyżki ilości szczepionek. Tutaj w tym zakresie nie uzyskaliśmy na razie odpowiedzi – mówił.
