Po tym, jak w grudniu ubiegłego roku, Arabia Saudyjska, otrzymała potwierdzenie od FIFA na organizację piłkarskich mistrzostw świata w 2034 roku, szejkowie inwestują dziesiątki miliardów dolarów w szalone projekty infrastrukturalne, w tym w budowę na pustyni całego megamiasta Neom (mówiło się o 9 000 000 mieszkańców w jednym budynku o wysokości 500 metrów i długości 170 km!).

W ramach przygotowań Saudyjczycy ujawnili plany budowy lub modernizacji 15 futurystycznych stadionów, z czego 11 ma być całkowicie nowych...
Organizacje Human Rights Watch i Fairsquare twierdzą, że mimo iż do turnieju „2034 FIFA World Cup” pozostało dziewięć lat, robotnicy pracujący przy budowie obiektów giną w przerażających, ale możliwych do uniknięcia wypadkach.

Nastąpiło to zaledwie dzień po wizycie prezydenta FIFA - Gianni Infantino w Arabii Saudyjskiej, gdzie spotkał się m.in. z prezydentem USA - Donaldem Trumpem ramach amerykańsko-saudyjskiego forum inwestycyjnego.
Human Rights Watch rozmawiała ze zrozpaczonymi rodzinami 31 pracowników z Bangladeszu, Indii i Nepalu. Ich krewni albo spadli z wysokości, albo byli miażdżeni lub ścięci, albo rażeni prądem...

Dziennikarze brytyjskiej stacji ITV ujawnili, że od 2017 roku zmarło w Arabii Saudyjskiej 21 000 pracowników z Bangladeszu, Indii i Nepalu zatrudnionych przy realizacji futurystycznego programu "Saudi Vision 2030".
Kilka miesięcy temu, pakistański brygadzista Muhammad Arshad miał wyskoczyć z kondygnacji budowanego stadionu w mieście Al-Chubar na wschodzie kraju. To była pierwsza tragiczna śmierć związaną z piłkarskimi mistrzostwami świata. Po niej nastąpiły kolejne...

Pewna wdowa po 46-letnim mężczyźnie z Bangladeszu, który pracował w Arabii Saudyjskiej, opowiedziała Human Rights Watch o makabrycznej egzekucji, podczas której - jej mąż - został ścięty w miejscu pracy!
- Według jego kolegów, mąż zauważył problem techniczny w maszynie, którą obsługiwał. Wyłączył maszynę, aby ją naprawić i próbował usunąć kamień, który utknął w środku, gdy ktoś przypadkowo włączył maszynę z powrotem. Jego głowa utknęła w środku i zmarł na miejscu - opowiadała kobieta

Pogrążona w żałobie kobieta dodała, że kiedy ciało jej męża dotarło do Bangladeszu, „jego głowa była oddzielona od ciała”, co spowodowało, że straciła przytomność, „widząc go w tym stanie”.
Inna wdowa, po 25-letnim Nepalczyku, ujawniła, że mimo iż jej mąż został porażony prądem w pracy, jego śmierć „oficjalnie klasyfikuje się jako śmierć naturalną”.
- Nie otrzymaliśmy ciała mojego męża, ale poinformowano nas, że jego ostatnie namaszczenie zostało już wykonane w samej Arabii Saudyjskiej. Bez naszej zgody. To sprawiło nam jeszcze większy ból. Uważamy, że to wszystko było misternym planem, mającym na celu pozbawienie nas odszkodowania. Jest tak wiele pytań bez odpowiedzi. Kto dał im pozwolenie na pochowanie mojego męża zamiast sprowadzenie jego ciała? Świadkowie twierdzą, że śmierć nastąpiła w wyniku porażenia prądem - dodała
Gospodarzem ośmiu stadionów jest stołeczny Rijad, czterech - Dżudda i po jednym - Al-Chubar, Abha i Neom.
- Mundial w Arabii Saudyjskiej w 2034 roku będzie największym i najdroższym w historii, ale może też pochłonąć najwięcej ofiar, ponieważ miliony migrantów buduje infrastrukturę, w tym stadiony, sieć kolejową i drogową oraz 185 000 pokoi hotelowych - stwierdził dyrektor ds. inicjatyw globalnych Human Rights Watch, Minky Worden

