Sebastian Kaleta uderza w TVN
Sekretarz stanu Ministerstwa Sprawiedliwości odniósł się do jednego z materiałów wyemitowanych na antenie TVN24, a konkretniej, jak sam określił, zalecał do zapoznania się z "kolejnym kłamstwem TVN" oraz "mechanizmami tworzenia tam fałszywych narracji". Swój głos przedstawił na Twitterze.
"W ostatnim paszkwilu TVN24 dotyczącym sprawy śmierci ojca min. Zbigniewa Ziobry i w komentarzach do niego autorki materiału Marty Gordziewicz stawiane były tezy, że sytuacja, w której rząd po zakomunikowaniu skargi przez ETPCz uznaje racje skarżącego, idzie na ugodę ze skarżącym, jest czymś niespotykanym, wyjątkowym, niemal niewystępującym. Eksperci mieli twierdzić, że z taką procedurą i stanowiskami się nigdy nie spotkali. Na tej hipotezie realizowano całą narrację o tym, że MS chciał by rząd inaczej niż w innych sprawach nie bronił interesów Polski" - zakomunikował Kaleta.
Polityk zarzucił, że prowadząca program - Marta Gordziewicz - powołuje się na "ekspertów" i jednocześnie, kreując opinię na temat ministerstwa, nie podejmuje się weryfikacji otrzymanych informacji i nie prosi o odpowiednie statystyki.
Wpis opatrzony jest screenem z programu, na którym widnieje napis na pasku informacyjnym "Ministerstwo Sprawiedliwości nie chciało bronić interesu Polski w sporze z matką Ziobry przed Trybunałem w Strasburgu".
Sytuacja jak wiele innych
Kaleta w dalszej części swojego tweeta zaznacza, że sytuacja, do której odnosi się autorka programu TVN-u, nie jest wcale sensacyjnym rozwiązaniem.
"Gdyby zapytała dowiedziałaby się, że sytuacja, w której rząd uznaje racje skarżących i proponuje im ugodę po zakomunikowaniu skargi to sytuacja dosyć częsta, normalna" - napisał polityk, dodając, że "w 2022 roku na 400 spraw, w których MSZ poprosił o opinię MS, uznano że należy zaproponować ugody w 139 sprawach, czyli w 34% wszystkich spraw".
"Zdecydowana większość tych spraw, bo aż 130, to sprawy związane z przewlekłością, czyli tego typu w jakiej skargę złożyła matka ministra Ziobro. Co więcej, MS w tej sprawie nie rekomendował zawarcia ugody" - dodał wiceminister.
Ostatecznie Sebastian Kaleta ocenił, że "istotną część narracji TVN oparta była o hipotezę niezgodną z faktami, a podstawą do jej postawienia były opinie >>ekspertów<<. Potem powstały paski, relacje, cytowania. Tak właśnie funkcjonuje ta propagandowa machina"
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
dś