Kolejne problemy Oskara Szafarowicza, młodego działacza PiS. Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta zabrał głos

Oskar Szafarowicz to działacz młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości. Studiuje prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Dodatkowo zajmuje się tworzeniem kanału na TikToku „Okiem Młodych”.

W ostatnim czasie na młodego działacza spadła potężna fala krytyki i internetowego hejtu. Wszystko w związku z jego aktywnością dot. śmierci syna posłanki Platformy Obywatelskiej Magdaleny Filiks.

Młody działacz PiS poinformował o swoich najnowszych problemach na Uniwersytecie Warszawskim.

Na Twitterze przekazał, że miało dojść do odwołania jego przesłuchania przed uniwersytecką komisją dyscyplinarną.

„Uniwersytet Warszawski, XXI wiek. W ostatniej chwili odwołano moje przesłuchanie. Uwierzyłem, że wolność słowa i wymiany myśli się ostanie. Że stalinowskie metody dyskryminacji na uczelniach za poglądy nie wrócą w III RP” – napisał.

Oskar Szafarowicz opublikował też wpis z profilu dr hab. Magdaleny Szafranek, która jest jednym z rzeczników dyscyplinarnych uczelni.

„Tymczasem… Za moimi plecami wzywani są świadkowie (proces inkwizycyjny?) a w oficjalnym piśmie jest wprost stwierdzenie, że dopuściłem się przestępstwa (nie w formie przypuszczenia czy zarzutu, ale od razu jako wyrok). Cóż, może gdybym tak jak Pani Rzecznik miał na profilu 8 gwiazdek i gdybym zaczął „j**** PiS”, byłbym hołubiony” – napisał.

Głos w tej sprawie zabrał wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

„Bardzo złe standardy na Uniwersytetu Warszawskiego. Nie dość, że rzecznik dyscyplinarna w piśmie do »świadka« (to żaden świadek, tylko polityczna aktywistka budująca rozpoznawalność na hejcie wobec innego studenta) przed ewentualnym postawieniem zarzutów stwierdza de facto sprawstwo konkretnego czynu Szafarowiczowi, to sama prywatnie rozpowszechnia polityczne i wulgarne hasła powodujące, że powinna być wyłączona z tego postępowania. W sumie w ogóle taka osoba ma egzekwować odpowiedzialność dyscyplinarną wobec studentów? Wstyd. Oskar, trzymaj się. Cała ta sprawa zapisuje się z dnia na dzień na ciemnych kartach historii UW. Mam nadzieję, że społeczność akademicka w końcu na to zareaguje” – napisał na Twitterze.

Na młodego działacza PiS do władz UW poskarżyła się Daria Brzezicka, studentka prawa na Uniwersytecie Warszawskim i rzecznik Unii Europejskich Demokratów. Stworzyła również petycję o wyrzucenie go ze studiów.

Rzecznikiem dyscypliny na UW jest Magdalena Szafranek. Internauci przejrzeli jej profil w mediach społecznościowych, na którym zamieszcza m.in. takie treści:

mm