Jak podaje "Ukrainska Prawda" "za" głosowało 113 posłów, czterech wstrzymało się od głosu, nie oddano głosów przeciwko poprawce do ustawy. Nowelizacja przewiduje czasowy zakaz retransmisji i dystrybucji programów lub fragmentów programów, które są "tworzone bezpośrednio lub pośrednio przez agentów zarządzanych, kontrolowanych lub finansowanych przez Federację Rosyjską lub Białoruś".
Vytautas Juozapaitis przewodniczący Sejmowej Komisji Kultury powiedział, że w obecnej sytuacji "nie ma wątpliwości, że Litwa musi chronić swoją przestrzeń informacyjną". W połowie września upłynął bowiem okres obowiązywania uchwały Sejmu o stanie wyjątkowym w kraju, która przewidywała zakaz rozgłaszania programów zawierających dezinformację.
Z kolei dzięki przyjętym już wiosną zmianom w ustawie o informacji publicznej władze litewskie mogą szybciej podejmować decyzje o wstrzymaniu transmisji lub zablokowaniu określonych treści. Odpowiada za to Komisja ds. Radia i Telewizji oraz Inspektorat Etyki Dziennikarskiej.
lena
