Jens Stoltenberg kreśli obraz wojny i mówi, że mogą napłynąć złe wieści na temat Ukrainy, w miarę jak narastają obawy przed impasem walk z Rosją i sojusznikami. Problemem jest także debata w USA na temat wysłania większej pomocy do Kijowa.
- Wojny rozwijają się etapami. Musimy wspierać Ukrainę zarówno w dobrych, jak i złych chwilach. Powinniśmy być też przygotowani na złe wieści – mówił Stoltenberg niemieckiej stacji ARD.
Małe zwycięstwa są ważne
Stoltenberg dodał, że małe zwycięstwa Ukrainy są ważne dla zakończenia wojny, mimo że kontrofensywa Kijowa nie przyniosła większych postępów, to jednak w listopadzie udało się wypychnąć siły rosyjskie z powrotem na wschodni brzeg Dniepru.
- To wielkie zwycięstwa, mimo że nie udało im się przesunąć frontu – mówił Stoltenberg.
Szef NATO nalegał też, aby sojusznicy kontynuowali wysyłanie pomocy na Ukrainę. - Im bardziej będziemy wspierać Ukrainę, tym szybciej wojna się skończy – powiedział.
Ostrzeżenie Białego Domu
Komentarze Stoltenberga pojawiają się w chwili, gdy Biały Dom wydał ostrzeżenie, w którym stwierdził, że do końca roku zabraknie mu środków na dostarczenie Ukrainie broni bez działań Kongresu.
- Nie mamy pieniędzy, aby wesprzeć Ukrainę w tej walce. To nie jest problem na przyszły rok – napisała dyrektor Biura Zarządzania i Budżetu Shalanda Young w liście do spikera Mike’a Johnsona. Nadszedł czas, aby pomóc Ukrainie w walce z agresją Rosji. Nadszedł czas, aby Kongres podjął działania.
Źródło: The Hill
dś
