Sezon artystyczny w NOSPR zainaugurowany olśniewająco

Wojciech Rogacin
Wojciech Rogacin
Marin Alsop już nie po raz pierwszy dyrygowała Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach. Wcześniej była z orkiestrą m.in. na tournee w Japonii, podczas zainicjowanych przez nią mistrzowskich kursów dyrygenckich
Marin Alsop już nie po raz pierwszy dyrygowała Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach. Wcześniej była z orkiestrą m.in. na tournee w Japonii, podczas zainicjowanych przez nią mistrzowskich kursów dyrygenckich Grzegorz Mart dla NOSPR
Otwarcie sezonu artystycznego w siedzibie katowickiej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia było wydarzeniem artystycznym na skalę Polski, a miało również aktualny społeczny wydźwięk.

Olśnienia i powroty - to hasło całego sezonu artystycznego 2023/2024 w NOSPR w Katowicach. Te powroty dotyczą oczywiście repertuaru oraz artystów, którzy będą się pojawiać na scenie - między innymi niemal wszyscy poprzedni dyrektorzy artystyczni tej wspaniałej orkiestry z minionych 40 lat, włącznie z Alexander Liebreichem, Antonim Witem czy Lawrence Fosterem.

Ten ostatni stwierdził zresztą, że orkiestra NOSPR należy obecnie do najwybitniejszych orkiestr symfonicznych na świecie.

Jednak już bardziej przyziemnym powrotem był powrót po wakacyjnej przerwie melomanów do niezwykłego gmachu NOSPR. 13 października już w foyer na godzinę przed koncertem gromadziły się duże grupy miłośników muzyki klasycznej - starszych oraz młodzieży - elegancko ubranych, popijających kawę czy lampkę wina i oczekujących na występ ulubionej orkiestry pod batutą nowej od tego sezonu dyrektor artystycznej Marin Alsop.

Marin Alsop. Wybitna dyrygentka

Jak przypomniała w mowie inauguracyjnej Ewa Bogusz-Moore, dyrektor naczelna i programowa NOSPR, Marin Alsop to jedna z najwybitniejszych obecnie dyrygentek na świecie, uhonorowana wieloma nagrodami, kobieta-dyrygent, która odnosiła sukcesy w wielu prestiżowych imprezach - jako pierwsza dyrygentka poprowadziła koncerty podczas koncertu BBC Last Nights of the Proms, jako jedyny dyrygent otrzymała 4 nominacje do nagrody Grammy.

Pełniąc funkcję pierwszej dyrygentki Wiedeńskiej Radiowej Orkiestry Symfonicznej, obecnie została jednocześnie nową dyrektor artystyczną i pierwszą dyrygentką Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach.

I jak mówiła przed rozpoczęciem koncertu 13 października i na otwarcie nowego sezonu Ewa Bogusz-Moore, to właśnie Alsop ma być jednym z e wspomnianych olśnień tegorocznego sezonu artystycznego. - Będzie wiele olśnień, a jednym z nich jest nasza dyrektor artystyczna - mówiła przed rozpoczęciem koncertu Ewa Bogusz-Moore.

Poprowadzi w trakcie sezonu kilka koncertów, w tym już 23 listopada będzie dyrygować orkiestrą podczas prezentacji opery „Czarna Maska” Krzysztofa Pendereckiego (wg dramatu Gerharta Hauptmana), w koncercie z okazji 90. rocznicy urodzin wybitnego kompozytora.

Heroizm i odwaga

Kolejnym olśnieniem był już sam koncert inauguracyjny. Niemal pełna sala - tu i ówdzie widać było wolne miejsca - wyraźna atmosfera wyczekiwania i ciekawości, chociaż Marin Alsop jest znana w Katowicach. Jak pisała Aleksandra Szatan w „Dzienniku Zachodnim”, z muzykami NOSPR Alsop współpracowała już wielokrotnie, m.in. podczas wspólnych koncertów w Katowicach, trasy koncertowej po Japonii w 2022 roku. Współpraca odbywała się również podczas zainicjowanych przez nią mistrzowskich kursów dyrygenckich, kiedy zespół przekonał się o mistrzowskim kunszcie artystki.

W piątek 13 października na widowni liczącej 1800 miejsc sali NOSPR wyraźnie wyczuwało się podniosłą atmosferę wieczoru.

W programie znalazły się symfonia Paula Hindemitha - „Mathis der Maler” oraz III symfonia Es-dur „Eroica” Ludwiga van Beethovena. A przed nimi utwór „Heliosis” austriackiej kompozytorki młodego pokolenia Hannah Eisendle.

Ciekawy był klucz łączący te utwory. Jak mówiła sama Marin Alsop tuż przed koncertem, był motyw odwagi i heroizmu. To postawy, których świat potrzebuje dziś szczególnie. „Heliosis”, co w terminie medycznym oznacza udar słoneczny, odnosił się do niszczącej planetę siły słońca.

- Naszymi bohaterami są dziś młode pokolenia, gdyż to od ich odwagi będzie zależała walka o przyszłość planety w obliczu zagrożeń związanych z ociepleniem klimatu - mówiła przed koncertem Marin Alsop.

Prawykonanie „Heliosis” odbyło sie w 2022 roku na BBC Proms, a dyrygowała utworem wówczas właśnie Alsop.

Kolejne dzieło - Symfonia „Mathis der Maler” Paula Hindemitha opowiadała o innym heroizmie - porzuceniu przez artystę sztuki na rzecz walki zbrojnej z niesprawiedliwością. Symfonia napisana na cześć malarza z XVI wieku Mathisa Grunewalda jest obrazem ukazuje rozterki artysty. - W pewnym momencie spostrzegł on, że chwytając za broń, stał się takim samym barbarzyńcą jak ci, z którymi walczył, i wrócił do sztuki - opowiadała Alsop.

Wreszcie finałem wieczoru była słynna III Symfonia Ludwiga van Beethovena, „Eroica”, zadedykowana początkowo przez kompozytora Napoleonowi.

- Kiedy Beethoven spostrzegł, że Napoleon miast niesienia równości wszystkim ludziom popadł w żądzę władzy, podarł dedykację. I to był akt jego osobistego heroizmu - mówiła dyrygentka, wyjaśniając, dlaczego również ta symfonia wpisuje się w motto wieczoru, jakim były „heroizm i odwaga”.

Zarówno mistrzowskie wykonanie, jak i sam dobór programu sprawiły, że otwarcie sezonu artystycznego NOSPR miało charakter wykraczający poza wydarzenie miejskie. Śmiało można je nazwać wydarzeniem artystycznym na skalę krajową. Doskonałe wykonanie III symfonii Beethovena przy wspaniałej akustyce sali NOSPR (warto tam być, by się przekonać samemu) poruszyło publiczność na tyle, że nagrodziła artystów owacją na stojąco.

Jaki repertuar?

Pewnym znaczącym choć drobnym akcentem wieczoru, jeszcze zanim zagrała orkiestra, był okrzyk jednego z widzów, który głośno zapytał: - Kiedy zaczniecie grać rosyjską muzykę? Ona jest dobra!

Nie wszyscy na widowni zrozumieli, co krzyczał ów meloman, pytając się nawzajem: -„Co on mówił?” Jednak kwestia wykonywania utworów rosyjskich kompozytorów na scenach jest dyskutowana od początku agresji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku. To wtedy przestano je grać w filharmoniach czy też emitować na antenie Polskiego Radia.

Podobne pytanie, jak to z widowni w Katowicach padło na konferencji prasowej przed inauguracją tego sezonu artystycznego w warszawskiej Filharmonii Narodowej. W Warszawie dyrektor FN Wojciech Nowak odpowiedział, że ta sprawa była dyskutowana w kręgach kierownictw filharmonii w Polsce, jednak po rosyjskiej agresji niemal intuicyjnie wszystkie orkiestry zdecydowały się nie wykonywać rosyjskiej muzyki.

Być może kwestia rosyjskiego repertuaru stanie się przedmiotem dyskusji w przyszłości. Na ten sezon w NOSPR zaplanowano bogaty i ambitny program. Będą wspomniane powroty znanych dyrygentów. Jeszcze m.in. Alexander Liebreich poprowadzi orkiestrę 26 października, wtedy też wystąpi pianista Garrick Ohlsson. 23 listopada wspomniana „Czarna Maska” Krzysztofa Pendereckiego pod batutą Marin Alsop, która również dyrygować będzie orkiestrą NOSPR 14 grudnia (m.in. III Symfonia Es-dur „Reńska” Roberta Chumanna). 12 stycznia 2024 Antoni Wit pokieruje orkiestrą w wykonaniach V Symfonii Franza Schuberta i V symfonii Gustava Mahlera.

Cały program na stronie www.nospr.org.pl.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tadeusz
Koncert bardzo przeciętny...może i sławna, ale czy ta sława bierze się ze zdolności? Narodowa Orkiestra za pieniądze podatnika na inauguracji pomija muzykę polską, zachwycony dziennikarz pisze o symfonii Chumanna...co za poziom
W
Wiktor
20 października, 1:35, Wiktor:

Wiktor

W koncu

W
Wiktor
Bez kitu
W
Wiktor
Wiktor
S
Stan
Kijowska Akademia Muzyczna nosi imię Rosjanina Piotra Czajkowskiego. Widocznie Ukraińcy nie widzą w tym nic niestosownego.Co kierujący polskimi filharmoniami na to ?
Wróć na i.pl Portal i.pl